Polski Tajfun z silnikiem z Politechniki Lubelskiej

Czytaj dalej
Fot. Aviation Artur Trendak
Piotr Nowak

Polski Tajfun z silnikiem z Politechniki Lubelskiej

Piotr Nowak

Wiatrakowiec Tajfun to najnowszy efekt współpracy biznesu i lubelskiej uczelni.

Naukowcy i studenci z Politechniki Lubelskiej zaprojektowali silnik do wiatrakowca Tajfun. Maszyna wyprodukowana przez przedsiębiorstwo Aviation Artur Trendak przechodzi ostatnie testy.

Próbne loty wiatrakowca Tajfun odbyły się przed tygodniem. Maszyna zabiera na pokład dwie osoby, a jej maksymalna masa startowa to 560 kg. Producent
Aviation Artur Trendak Próbne loty wiatrakowca Tajfun odbyły się przed tygodniem. Maszyna zabiera na pokład dwie osoby, a jej maksymalna masa startowa to 560 kg. Producent już planuje konstrukcję kolejnych modeli

- Firma zleciła nam modernizację silnika. Zwiększyliśmy mu moc ze 100 do 140 koni mechanicznych oraz zmieniliśmy układ zasilania z gaźnikowego na wtryskowy - wyjaśnia prof. Jacek Czarnigowski z Wydziału Mechanicznego, który kierował zespołem pracującym nad silnikiem na Politechnice Lubelskiej. W ekipie znalazło się trzech naukowców i czterech studentów. - Prace na uczelni trwały pół roku - dodaje naukowiec.

W lutym lubelscy konstruktorzy przenieśli się do województwa mazowieckiego, gdzie przeprowadzono loty próbne. Testy zakończyły się sukcesem.

Tajfun to w stu procentach polski produkt. Został zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce. Korzystamy oczywiście z zagranicznych podzespołów, ponieważ niektóre z nich nie są produkowane w naszym kraju. Sukcesywnie udaje nam się jednak znajdować polskie odpowiedniki dla wielu zagranicznych komponentów

- mówi Michał Trendak, szef firmy AAT.

Czy wiatrakowce to przyszłość komunikacji? - Są przyszłością lotów usługowych. W ostatnich latach wykonujemy za ich pomocą np. skanowanie linii wysokiego napięcia i gazociągów - odpowiada przedsiębiorca i dodaje, że są one tańsze w eksploatacji niż wykorzystywane do tej pory samoloty i śmigłowce.

- Wiatrakowce są niedoceniane. Tymczasem są łatwiejsze w pilotowaniu niż śmigłowce. Ponadto mogą lądować na trudniej dostępnych terenach. Mam nadzieję, że wkrótce staną się bardziej powszechne - liczy prof. Czarnigowski. Tego oczekuje też dystrybutor maszyny. - Można już zamawiać pierwsze egzemplarze w przedsprzedaży. Będą dostarczone na początku sierpnia - informuje Artur Trendak. Tajfun, w zależności od wersji wyposażenia, kosztuje od 127 do 135 tysięcy euro.

Tajfun to dopiero początek. Biznes i nauka mają współpracować chętniej

Próbne loty wiatrakowca Tajfun odbyły się przed tygodniem. Maszyna zabiera na pokład dwie osoby, a jej maksymalna masa startowa to 560 kg. Producent
Anna Kurkiewicz Prof. Jacek Czarnigowski z Politechniki Lubelskiej kierował zespołem, który udoskonalił silnik wiatrakowca Tajfun.

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i prywatny przedsiębiorca zbudowali wiatrakowiec, który wkrótce trafi do sprzedaży.

- W konstruowaniu silników specjalizujemy się od lat. Wcześniej modernizowaliśmy napęd do samolotów produkowanych w WSK „PZL-Kalisz” - przyznaje prof. Jacek Czarnigowski z Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej. Podobnych inicjatyw ma być więcej.

Pieniądze na współpracę

Blisko 3 mln zł na komercjalizację wyników badań otrzymało konsorcjum złożone z trzech uczelni z województwa lubelskiego. Partnerami Politechniki Lubelskiej w tym projekcie zostały Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Zamościu i Państwowa Szkoła Wyższa im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej.

- Nasze konsorcjum znalazło się w gronie 20 najlepszych zespołów zorientowanych na komercjalizację wyników badań naukowych. Docenieni zostaliśmy za dotychczasowe osiągnięcia oraz za atrakcyjność naszych planowanych działań - mówi Paweł Chrapowicki, dyrektor Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Lubelskiej.

Środki pochodzą z projektu finansowanego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W ciągu dwóch lat naukowcy mają opracować 15 produktów i technologii, które będą wprowadzone w przedsiębiorstwach. Prace mają pomóc w rozwiązywaniu problemów firm z branż motoryzacyjnej, maszynowej, w przetwórstwie rolno-spożywczym, inżynierii środowiska i w dziedzinie odnawialnych źródeł energii. - Będziemy zachęcać przedsiębiorców, aby inwestowali w nasze pomysły, a wtedy zyskają zarówno pracownicy uczelni, jak i firmy - zapowiada Chrapowicki.

Piotr Nowak

Zajmuję się gospodarką regionu, sprawami sądowymi i prokuratorskimi oraz religią.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.