4 idee dla Śląskiego. Idea pierwsza: Ludzie. O czym będziemy rozmawiać od poniedziałku?

Czytaj dalej
Marcin Zasada

4 idee dla Śląskiego. Idea pierwsza: Ludzie. O czym będziemy rozmawiać od poniedziałku?

Marcin Zasada

W ostatnich latach woj. śląskie, z Katowi-cami i ich strefą kultury na czele, wzbogaciło się o atrakcyjne elementy scenografii. Teraz trzeba zadbać o aktorów, którzy będą w niej występować. Bo przecież nie budowaliśmy wielkomiejskiej makiety, prawda?

W poniedziałek zastanowimy się nad jakością naszych politycznych elit. Tak, pisaliśmy o tym wielokrotnie: że słabe, mało wpływowe, miałkie... Ale na czym tak naprawdę polega problem?

Jeśli chodzi o liczebność wojewódzkiego kontyngentu, jaki wysyłamy do Sejmu, jesteśmy na drugim miejscu w Polsce. Tylu posłów, ile mamy my, mają, zebrane do kupy, cztery inne województwa w kraju. Ale próżno szukać ich działań podejmowanych w poprzek partyjnych preferencji. Rzadko bywają lokalnymi liderami, bo dla samorządowców są konkurencją, często dosłowną. A ten wpływ na główne ośrodki decyzyjne wkraju? Przecież politycy PO ze Śląska zajmowali w mijającej kadencji prestiżowe stanowiska w partyjnej hierarchii. Co z tego wynikło i dlaczego tak niewiele? . Klęska ustawy metropolitalnej, kompromitująca bezradność polityków w trakcie kryzysu górniczego, niepowodzenia ustaw dedykowanych śląskim aspiracjom tożsamościowym - to tylko kilka argumentów. O tym wszystkim już po weekendzie.

We wtorek zajmiemy się sprawą przedsiębiorczości młodych ludzi, którzy odnoszą sukcesy w świecie nowyc h technologii.

Nie trzeba nikogo przekonywać, że dziś województwo śląskie potrzebuje nowych rozwiązań, choćby wspierających "garażową przedsiębiorczość" (kłania się Ameryka, San Francisco i kariery twórców Apple, Facebooka czy YouTube'a) , która np. w takich dziedzinach jak nowe technologie, rozwija się bardzo prężnie, ale wyspowo, przypadkowo, bez zachęt i ułatwień ustawowych czy programowych. Mamy kilka imponujących przykładów. Jak uczynić z nich regułę?

W środę temat kontrowersyjny z punktu widzenia najważniejszego ośrodka w województwie, który pełni rolę "elitotwórczą".

Chodzi o Uniwersytet Śląski i powracający jak bumerang pomysł ministerstwa nauki: stworzenia elitarnej ligi uniwersytetów flagowych oraz zdegradowania reszty uczelni do ról szkół zawodowych.
W elitarnym gronie, finansowanym najszczodrzej i traktowanym najlepiej miałyby znaleźć się najbardziej prestiżowe uniwersytety. Jagiellonka, Warszawski, poznański UAM przede wszystkim. Śląski? Poza wybranym kręgiem. Jak to w ogóle możliwe i jakie mogą być skutki tej decyzji? O części z nich mówiono podczas czerwcowych protestów przeciwko zamiarom ministerstwa, organizowanych przez Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej.

W czwartek proponujemy chwilę refleksji nad istotą demokracji przedstawicielskiej, która, wyraźnie przestaje nadążać za oczekiwaniami ludzi, za stylem naszego życia i wreszcie: za technologią, która towarzyszy nam dziś na każdym kroku codziennego życia.

Zdajemy sobie sprawę z przeszkód piętrzących się choćby przed głosowaniem w wyborach przez internet. Ale dlaczego w dobie liberalizowania np. przepisów konsumenckich, nasz wpływ na politykę i polityków wciąż przypomina relacje szatniarz-petent z filmu "Miś"?

"4 idee dla Śląskiego" są na Facebooku i Twitterze.

Dyskutujcie z autorami, dyskutujcie z redakcją DZ:
Facebook
4 Idee dla Śląskiego

Twitter
@4ideeslaskie

Marcin Zasada

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.