Bankomaty wylatują w powietrze. Często!

Czytaj dalej
Fot. Kamil Lewera / Radio Plus Gorzów
Jarosław Miłkowski

Bankomaty wylatują w powietrze. Często!

Jarosław Miłkowski

Wzrasta liczba napaści na bankomat. Na północy Lubuskiego wylatują one w powietrze raz na miesiąc. Ostatnio w piątek...

- To już kolejny przypadek, gdy ktoś chce w szybki sposób stać się posiadaczem większych pieniędzy – mówił nam w piątek Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.

W piątek nad ranem doszło bowiem do kolejnej już w ostatnich trzech miesiącach próby sforsowania bankomatu w Gorzowie.

30 grudnia złodziejom udało się na tyle skutecznie wysadzić bankomat przy ul. Piłsudskiego, że zginęło z niego wiele tysięcy złotych. Kilka dni później złodzieje przegrali z automatem przy ul. Żwirowej (tu jednak nie doszło do próby wysadzenia). Teraz doszło do kolejnego napadu. Złodzieje wysadzili w piątek w powietrze bankomat przed marketem Netto przy ul. Szarych Szeregów.

- Była 2.34. Po kilku minutach usłyszałem wybuch. Podszedłem do okna. Myślałem, że coś się wali – opowiadał parę godzin po ostatnim zdarzeniu mieszkaniec pobliskiego bloku.

Ogromny huk musiało słyszeć wiele osób na osiedlu, bo na policję od razu zaczęło wydzwaniać kilkadziesiąt(!) osób. Patrol szybko przyjechał na miejsce. Policjanci zobaczyli, jak dwóch mężczyzn ucieka motocyklem w kierunku ul. Walczaka, a później ul. Bierzarina. W międzyczasie mężczyźni się rozdzielili. Policjantom, którzy oddali pięć strzałów ostrzegawczych, nie udało się złapać złodziei. W piątek znaleźli ich motocykl. – Był w Czechowie – mówi rzecznik Maludy. Z banko-matu złodziejom nie udało się zabrać żadnego banknotu.

Pieniądze udało się za to ukraść z bankomatu w Ośnie Lubuskim. Tu do kradzieży doszło 30 stycznia.

Dodajmy, że w październiku w Lubuskiem były jeszcze dwa takie przypadki: w Świebodzinie i w Szprotawie.

Co łączy te wszystkie napady? Do każdego z nich doszło tuż przy popularnych marketach. W Gorzowie przy ul. Piłsudskiego stoi Netto, przy ul. Żwirowej – Biedronka. Teraz znowu do ataku doszło przy Netto. W Ośnie zdarzenie miało miejsce przy Biedronce.

Niemal w każdym przypadku podobna jest godzina wybuchu. To pora, gdy u większości osób organizm nie jest już w stanie walczyć ze snem. Gorzów, ul. Szarych Szeregów – ok. 2.45. Ośno Lubuskie – ok. 3.00. Gorzów, ul. Piłsudskiego – ok. 4.00.

Czy bankomaty wysadza wciąż ta sama grupa czy są to niezależni od siebie złodzieje? Nie wiadomo. – W żadnym przypadku nie udało nam się złapać sprawcy – przyznaje Marcin Maludy, rzecznik policji. Wciąż prowadzone są śledztwa.

Pod koniec 2016 r. w Lubuskiem udało się jednak złapać członków grupy przestępczej, która za pomocą mieszanki gazu wysadzała bankomaty m.in. w Niemczech, Danii, Norwegii i Szwajcarii. Tylko za naszą zachodnią granicą ukradli oni w ten sposób 2 mln euro.
Ile udało się ukraść złodziejom w Polsce? W każdym z bankomatów jest z reguły od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.