„Biegnąca po falach”. Łódka, która wypłynęła z LSM

Czytaj dalej
Fot. zbiory prywatne Adama Glegoły
Malgorzata Szlachetka

„Biegnąca po falach”. Łódka, która wypłynęła z LSM

Malgorzata Szlachetka

- Z kim nie rozmawiam mówi, że budował „Biegnącą po falach”, albo ją remontował. Ja miałam 12 lat, jak szlifowałam jej burty papierem ściernym - śmieje się Magdalena Kotyra z Yacht Klubu Polski - Lublin.

Pamiętam, jak latem wróciliśmy z rejsu po Mazurach, a tutaj już stoi stępka. W pierwszym momencie ogarnęła mnie rozpacz, że tyle drewna się zmarnuje. Ale potem zaczęliśmy wspólnie liczyć i wyszło, że to co zaczął Adam Glegoła może się udać - wspomina Waldemar Cechowicz, założyciel i pierwszy komandor Yacht Klubu Polski - Lublin.

- Na początku myśleliśmy o tym, żeby kupić stary kadłub, ale potem zapadła decyzja, że budujemy od podstaw - dopowiada Adam Glegoła, konstruktor i budowniczy „Biegnącej po falach”.

Cofnijmy się o 40 lat

Miejsce akcji to osiedle Mickiewicza. Pierwsze, które powstało na terenie Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Lublinie. Pasjonaci żeglarstwa znaleźli przystań w powstającym właśnie Domu Kultury LSM przy ulicy Konrada Wallenroda.

W artykule m.in.:

* Opisujemy bogatą historię budowy „Biegnącej po falach” i ludzi, którzy byli przy jej powstawaniu.

* Przedstawiamy też dzieje Yacht Klubu Polski - Lublin.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Malgorzata Szlachetka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.