Chirurg bohaterem komiksu
W nietypowy sposób pacjentka podziękowała za opiekę personelowi kliniki chirurgii naczyń SPSK1 w Lublinie. Narysowała lekarzom komiks.
- To było 5 listopada. Jechałam samochodem na działkę pod Lublinem. W okolicach Urszulina chciałam ominąć psa lub kota, który przebiegał przez ulicę. Straciłam kontrolę nad autem i dachowałam. Mimo wypadku, drugi raz postąpiłabym tak samo - opowiada Katarzyna Bauer z Lublina.
Po wypadku trafiła do szpitala przy ul. Staszica, do Kliniki Chirurgii Naczyniowej i Angiologii. - Moje udo coraz bardziej się powiększało, jakby je ktoś nadmuchiwał - wspomina pacjentka.
Okazało się, że trzeba opróżnić krwiak usytuowany w tętnicy udowej.
- Miałam ponad litr krwi w udzie, dlatego tak pęczniało. Dzięki operacji udało się uratować moją nogę i życie - opowiada kobieta.
W ramach podziękowania wymyśliła i narysowała specjalny komiks dla personelu kliniki.
- Jestem im ogromnie wdzięczna za pomoc. Czułam się na oddziale jak w prywatnej klinice. Cały personel odnosił się do pacjentów z empatią i poszanowaniem intymności - dodaje artystka.
Katarzyna Bauer ukończyła Wydział Artystyczny UMCS. Jest nauczycielką plastyki, prowadzi też zajęcia z arteterapii dla seniorów. Maluje, rzeźbi, fotografuje.
- Stąd narodził się pomysł komiksu. To jedyne, co mogłam dać od siebie, bo nie stać mnie na zakup czerwonego ferrari - żartuje pani Kasia.
Komiks zawiera humorystyczne scenki szpitalne, inspirowane pobytem pacjentki w SPSK1. Głównym bohaterem komiksu jest dr n. med. Stanisław Przywara.
- Pierwszy raz w historii kliniki i mojej pracy spotkałem się z taką formą podziękowania. To bardzo miłe. Widać też, ile trudu włożyła w to pacjentka. Osobiście nie czuję się superbohaterem. Staramy się pomagać każdemu pacjentowi, jak tylko potrafimy - mówi dr n. med. Przywara.
W Klinice Chirurgii Naczyniowej i Angiologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie leczy się rocznie około 2 tysięcy pacjentów. Chirurdzy zajmują się m.in. leczeniem tętniaków aorty brzusznej i piersiowej za pomocą stentgraftów, niedokrwistością kończyn i udrażnianiem tętnic szyjnych w prewencji udarów mózgu.
Lubelska klinika wraz z Zakładem Radiologii Zabiegowej wykonuje ponad 2 tysiące operacji rocznie.
Warto zaznaczyć, że chirurdzy naczyniowi z Lublina jako pierwsi na świecie wszczepili 66-letniemu dializowanemu pacjentowi naczynie tętnicze wyhodowane w laboratorium z ludzkich komórek.
Lubelscy chirurdzy z SPSK1 wykonują również najwięcej zabiegów udrażniania żył głębokich w Polsce. - Rozległa zakrzepica żył głębokich może dotyczyć ludzi młodych, często kobiet w okresie okołoporodowym. W takich przypadkach wykonujemy wewnątrznaczyniowe udrażnianie żył z wszczepieniem specjalnych stentów. Jest to mało inwazyjna metoda leczenia, bez nacięć chirurgicznych - wyjaśnia dr n. med. Jan Jakub Kęsik z Kliniki Chirurgii Naczyniowej.
W najbliższy piątek właśnie ten nowatorski zabieg będzie transmitowany z sali operacyjnej SPSK1 do Krakowa, gdzie odbędzie się konferencja organizowana przez Polskie Towarzystwo Flebologiczne. Będzie w niej uczestniczyć 800 specjalistów z całego świata. - To wielkie wyróżnienie, że możemy się podzielić naszym doświadczeniem - dodaje dr Kęsik.
