Dziewięć miesięcy jeździł komunikacją miejską bez biletu. Efekt? Zero mandatów. ZTM: to cwaniactwo a nie eksperyment

Czytaj dalej
Fot. fot. Łukasz Kaczanowski
Sławomir Skomra

Dziewięć miesięcy jeździł komunikacją miejską bez biletu. Efekt? Zero mandatów. ZTM: to cwaniactwo a nie eksperyment

Sławomir Skomra

- To nie cwaniactwo. Często jeżdżę komunikacją miejską po całym Lublinie i zauważyłem, że coraz rzadziej zdarzają się kontrole w autobusach i trolejbusach. Dlatego postanowiłem, że zrobię pewien eksperyment i będę jeździł na gapę - nasz Czytelnik odpiera zarzuty ZTM i tłumaczy, dlaczego zdecydował się na ten krok.

Mężczyzna od 1 stycznia tego roku jeździł po całym mieście autobusami i trolejbusami bez biletu.

- I to niemal codziennie, często nawet kilka razy dziennie. Najróżniejszymi liniami i w najróżniejszych porach dnia - wylicza mężczyzna. We wtorek np. jechał rano linią numer 55, w południe 159 i 24, po południu 13, a wieczorem linią numer 7.

Kontrolerzy nie są w stanie sprawdzić każdego z pasażerów, w każdym pojeździe, i może się zdarzyć, że podczas kontroli w pojeździe nie wszyscy pasażerowie zostaną skontrolowani. 

Pozostało jeszcze 77% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Skomra

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.