Ecotech się urządza. I czeka na biznes
Połowa powierzchni Ecotechu jest wykorzystana. Teraz czas na przyciągnięcie tam firm. UMCS zastanawia się też, czy powierzyć zarządzanie spółce.
- Słyszę czasami zarzuty, że w Ecotechu hula wiatr. Ale to nieprawda, sporo się tutaj dzieje - zaznacza prof. Stanisław Michałowski, rektor UMCS. - Mamy supernowoczesne narzędzia, dzięki którym Lublin może się stać badawczą wizytówką Polski. Chciałbym, żeby centrum było naszą Doliną Krzemową.
Droga do tego wydaje się jednak daleka, bo Ecotech dopiero się rozkręca. Po przedłużającej się przez problemy wykonawcy budowie, obiekt oddano do użytku z końcem 2015 r. Kolejnych kilka miesięcy trwało wyposażanie budynku.
- Dopiero wiosną tego roku przyjechał do nas nowoczesny rezonans - przypomina dr inż. Andrzej Stępniewski, pełnomocnik rektora UMCS ds. Ecotech-Complex.
Urządzenie, warte 30 mln zł, to serce centrum. - To unikalna aparatura. Takich rezonansów jest na świecie zaledwie 38, najbliższy we Włoszech - podkreśla prof. Dariusz Matosiuk, prorektor Uniwersytetu Medycznego.
Ecotech-Complex to projekt zrealizowany za 145 mln zł przez konsorcjum UMCS, Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, Instytutu Agrofizyki PAN, a także Politechniki Rzeszowskiej i Uniwersytetu Rzeszowskiego. Na razie działalność rozpoczęli w nim naukowcy z dwóch pierwszych uczelni (Politechnika Rzeszowska pracuje w laboratoriach powstałych także w ramach projektu, ale w Rzeszowie).
Poza pracownią rezonansu w Ecotechu działa więc m.in. laboratorium genetyki, także wyposażone w supernowoczesną aparaturę. Jest tam m.in. urządzenie, które „wychwytuje” z krwi pacjenta chorującego na nowotwór komórki odpowiedzialne za tworzenie przerzutów. Przy Głębokiej działają też pracownia światłowodów dr. Pawła Mergo z Wydziału Chemii UMCS, pracownia analityki chemicznej oraz laboratorium prowadzące badania związane np. ze zmianami klimatycznymi. A ponadto Pracownia Geozagrożeń. - Pozyskujemy dane dotyczące środowiska za pomocą drona lub georadaru - tłumaczy dr Piotr Bartmiński z Wydziału Nauk o Ziemi UMCS.
- Ponad połowa powierzchni przeznaczonej do prowadzenia prac badawczych jest już wykorzystana - informuje dr inż. Stępniewski.
W Ecotechu nie ma jednak na razie drugiego ważnego ogniwa, czyli biznesu. A jednym z założeń powstania centrum było właśnie połączenie dwóch światów. Pierwsze firmy mają się pojawić w styczniu. - Będziemy wspólnie realizować pięć projektów z wykorzystaniem wytworzonych przez nas światłowodów - tłumaczy dr Paweł Mergo. - Firma Infotech zarezerwowała na swoją działalność 380 mkw. - dodaje dr inż. Stępniewski.
Prowadzone w Ecotechu badania są finansowane z funduszy pozyskanych przez poszczególne zespoły naukowe m.in. z Narodowego Centrum Nauki. Ile kosztuje samo utrzymanie mającego ponad 8 tys. mkw. budynku? UMCS zapowiada, że dokładnych wyliczeń jeszcze nie ma, przedstawi je na początku przyszłego roku. - Środki na ten cel pozyskaliśmy z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Panda - mówi Andrzej Stępniewski. To pula pieniędzy przeznaczona na koszty eksploatacji obiektów naukowych powstałych w poprzednich latach za pieniądze UE.
UMCS zastanawia się też, komu powierzyć zarządzanie Ecotechem. Jeden z pomysłów zakłada, że zajmie się tym osobna spółka. - Żadne decyzje jeszcze nie zapadły - zaznacza rektor Michałowski.