FSC. Stare dzieje i nowe życie fabryki samochodów

Sławomir Skomra

Kiedyś 14 tysięcy pracowników i zjeżdżające z taśm samochody. Dziś zarośnięty teren z zardzewiałymi halami. Jednak gdy przyjrzeć się dokładniej, okazuje się że teren Fabryki Samochodów Ciężarowych tętni życiem.

Dziurawe, nierówne drogi zarośnięte krzakami. Grube, pordzewiałe rury biegnące nad głowami. Blaszane hale pozamykane na cztery spusty. Tak wygląda dziś teren dawnej Fabryki Samochodów Ciężarowych przy ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Jest wspomnieniem po zakładzie, który był wizytówką Lublina i dawał pracę tysiącom ludzi.

Gdy ktoś zajrzy do dawnej FSC może tylko z pożałowaniem pokręcić głową. Jednak gdy zacznie ten teren badać dokładniej, to zmieni nastawienie. Wystarczy lepiej przyjrzeć się wiszącym na każdym rogu szyldom firm. Wystarczy skręcić z głównej drogi w boczne uliczki, żeby między starymi halami zobaczyć nowe biurowce.