Historia, która po 50 latach wciąż nie dawała spokoju
- Póki jeszcze żyję, to pewne sprawy chcę wyprostować - z takim przesłaniem naszą redakcję odwiedził Henryk Zielonka. 68-letni lublinian przyszedł do nas z wycinkami prasowymi dotyczącymi meczu bokserskiego juniorów sprzed… 50 lat, w którym reprezentacja Lublina zmierzyła się z drużyną Wilna.
Henryk Zielonka był jednym z zawodników biorących udział w międzypaństwowym meczu, który odbył się 20 grudnia 1968 roku. Następnego dnia Kurier Lubelski napisał:
„Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 14:8. Ale pięściarze lubelscy sprawili swą postawą bardzo miłą niespodziankę. Boksowali odważnie i ambitnie”.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień