Ilu nauczycieli bez pracy? Rusza reforma oświaty

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

Ilu nauczycieli bez pracy? Rusza reforma oświaty

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

Kurator: Zwolnieni znajdą nowe zatrudnienie. Związkowcy: Tylko na dwie godziny.

Rozpoczyna się nowy rok szkolny. Szczególny, bo pierwszy z reformą oświaty. 20 tys. absolwentów klas szóstych szkół podstawowych zamiast w pierwszej klasie gimnazjum zacznie dziś naukę w siódmej podstawówki.

Spośród 395 publicznych gimnazjów w regionie 86 będzie stopniowo wygaszanych, a to oznacza zmiany kadrowe.

Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty, podała w ostatni piątek wstępne informacje dotyczące zatrudnienia nauczycieli w województwie. Pochodzą one z ankiet, które wypełniali dyrektorzy szkół.

Kurator zapewniała, że nauczyciele nie będą masowo tracić pracy, bo nawet ci zwolnieni z jednej placówki, znajdą posady w innej.

Z danych wynika, że od września 1612 nauczycieli nie będzie kontynuować zatrudnienia w dotychczasowej szkole. 155 spośród nich to uczący w gimnazjach. Ale jednocześnie dyrektorzy 863 szkół zadeklarowali, że będą zawierać nowe umowy i mają miejsca dla 2701 osób.

Związkowcy twierdzą, że te liczby nie dają pełnego obrazu sytuacji w naszym regionie. - Nie dowiadujemy się, na ile godzin te umowy będą zawierane - podkreśla Adam Sosnowski, prezes ZNP na Lubelszczyźnie.

- Np. w szkole podstawowej w gminie Biała Podlaska dyrektor zawarł umowy z ośmioma nauczycielami z gimnazjum - fizykiem, biologiem, geografem. Ale z każdym na zaledwie dwie - trzy godziny - tłumaczy Ewa Dorosz z ZNP w Białej Podlaskiej. - Reforma stworzyła nauczyciela „obwoźnego” - dodaje.

- U nas nauczyciel chemii i fizyki będzie uczył w pięciu szkołach, po cztery godziny w każdej. Ale zwolnień uniknęliśmy - stwierdza Robert Kwaśniewski, dyrektor Biura Obsługi Oświaty w Urzędzie Gminy Niedźwiada.

Związkowcy podkreślają, że największe problemy z pracą nauczycieli będą w małych miejscowościach. Np. w Lublinie nowego zatrudnienia nie znalazło 11 osób, ale już w Lubyczy Królewskiej (powiat tomaszowski) pracę ma stracić 12 osób.

- Wpłynęła na to m.in. reforma, ale też niż demograficzny - informuje Bożena Ziembińska, dyr. Zespołu Szkół w Lubyczy.

Z danych ZNP z maja wynika, że w całym regionie 427 nauczycieli dostało wypowiedzenia. Takiej samej liczbie nie przedłużono umów na czas określony. 1461 osbom ograniczono etaty.

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.