Jej marzeniem jest pójść w ślady Karoliny Michalczuk

Czytaj dalej
Karol Kurzępa

Jej marzeniem jest pójść w ślady Karoliny Michalczuk

Karol Kurzępa

Daria Puszka z klubu Berej Boxing Lublin to nadzieja lubelskiego pięściarstwa.

W tym roku Daria skończy 17 lat. Pod koniec października 2014 roku zaczęła trenować boks. Ma 54 kg i walczy w wadze piórkowej.

- Wszystko zdarzyło się przez przypadek - przyznaje. - W moim gimnazjum były organizowane targi sportowe, podczas których spróbowałam swoich sił w tarczowaniu. Spodobało mi się i koleżanka z klasy, Ewelina Mańka nakłoniła mnie, by pójść razem na pierwszy trening Początkowo byłam nastawiona sceptycznie. Bałam się, że mnie pobiją - wspomina z uśmiechem Puszka.

Świat pięściarstwa od początku ją zafascynował. Przychodziła na zajęcia pięć, sześć razy w tygodniu, spędzając na sali treningowej wiele godzin.

- Boks to dyscyplina zupełnie inna niż wszystkie. Ciężkie treningi i pokonywanie swoich granic daje mi dużą satysfakcję. Lubię takie wymagające rzeczy. Wchodząc na salę treningową, od razu jestem zrelaksowana, odreagowuje wszystkie stresy i czuje się zupełnie innym człowiekiem - mówi Daria.

Daria zawsze interesowała się sportem. W szkole podstawowej przez sześć lat trenowała akrobatykę

Swoją premierową walkę lublinianka stoczyła już po miesiącu trenowania. Pierwszy sukces przyszedł na X Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska Kobiet w Boksie, gdzie nieoczekiwanie pokonała doświadczone rywalki zagraniczne i zajęła pierwsze miejsce.

Od tamtej pory kariera Puszki w amatorskim pięściarstwie nabrała rozpędu. Zaczęły się powołania do kadry narodowej i coraz więcej udanych występów na rozmaitych turniejach.

W ubiegłym roku Daria zdobyła brązowy medal podczas Młodzieżowych Mistrzostw Europy w tureckim Ordu. Na swoim koncie ma także mistrzostwo Polski. Znany portal internetowy polskiboks.pl ogłosił ją najlepszą krajową kadetką 2016 roku.

Jak na pięściarską pasję reagują jej rodzice? - Tata od razu się ucieszył, ale mama miała i nadal ma pewne obiekcje. Nie chce żebym sobie „zniszczyła” twarz. Po prostu się boi, jak to mama – wyjaśnia Daria.

- Darię cechuje wytrwałość, upór i dążenie do celu - mówi jej trener, Paweł Berejowski. - Widać, że sport jest jej żywiołem i angażuje się w boks w stu procentach. Ma bardzo duży potencjał - dodaje szkoleniowiec.

Teraz przed podopieczną trenera Berejowskiego ważny rok. Puszka przechodzi z kategorii kadetki do juniorki. Pod względem poziomu to duży przeskok. Daria liczy jednak na kolejne krajowe sukcesy oraz występ na tegorocznych mistrzostwach świata i Europy.

- Wiąże swoją przyszłość z pięściarstwem, choć wiadomo, że różnie to bywa. Zawsze imponowała mi mistrzyni świata oraz olimpijka, Karolina Michalczuk, która w każdym pojedynku walczyła sercem. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się osiągnąć podobne sukcesy, choć wiem, że muszę w to włożyć mnóstwo pracy - podkreśla lublinianka.

Co ciekawe, jej klubowa koleżanka Ewelina Mańka także osiąga bardzo dobre rezultaty, tyle, że w wyższej kategorii wagowej. Również wywalczyła brąz w europejskim czempionacie, a także jest złotą medalistką Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, a także mistrzostw Polski.

Obie reprezentantki Berej Boxing Lublin łączą boks z nauką w jednym z lubelskich techników. – Zgrupowania kadry są praktycznie raz w miesiącu, więc dziewczyny mają trochę zaległości w szkole, ale dyrekcja i nauczyciele są do nich przychylnie nastawieni – przyznaje trener Berejowski.

- Początkowo to szczerze nie zwracałem na dziewczyny uwagi. Dopiero po pewnym czasie zauważyliśmy, że wyróżniają się zawziętością. Przez bardzo długi czas, dzień w dzień nie opuściły żadnego treningu. Dzięki temu zostały dostrzeżone i poświęcaliśmy im więcej czasu. Później przyszły pierwsze zawody, powołania do kadry i powoli szło to do przodu. Nie spodziewałem się, że pokażą się z aż tak dobrej strony – dodaje opiekun bokserek.

Berejowski zapytany o to, czy Puszka lub Mańka są w stanie zostać następczyniami Karoliny Michalczuk odpowiada dość dyplomatycznie, że to kwestia poświęcenia i sport wymaga wyrzeczeń. Podkreśla przy tym, że dziewczyny są w stanie wiele osiągnąć.

Karol Kurzępa

Dziennikarz działu sportowego, współpracujący z Kurierem Lubelskim od lipca 2016 roku. Swoją pasję zamienił na pracę.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.