Andrzej Matys

Leśnicy: Ciąć Puszczę, bo tyka jak bomba. Ekolodzy: To pretekst

Puszcza Białowieska w okolicach Hajnówki - symulacja zasięgu potencjalnego pożaru. W wizualizacji wykorzystano mapy Google. Fot. Fot. Źródło: RDLP Białystok Puszcza Białowieska w okolicach Hajnówki - symulacja zasięgu potencjalnego pożaru. W wizualizacji wykorzystano mapy Google.
Andrzej Matys

W Puszczy Białowieskiej jest bomba, która w każdej chwili może wybuchnąć - informują Lasy Państwowe. To magazyny wojskowe z materiałami wybuchowymi. Eksplozja wywołana przez pożar suchych drzew w jednostce może zniszczyć hektary Puszczy. Drzewa trzeba więc usunąć.

Jak mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku, wzrost ryzyka pożarowego w Puszczy jest najwyższy od lat. - Liczba pożarów w 2018 roku wzrosła w stosunku do 2016 roku dziesięciokrotnie. W 2018 roku dowódca jednostki po raz pierwszy zwrócił się do Lasów Państwowych z wnioskiem o usunięcie martwych drzew i gałęzi. Magazyn wojskowy koło Hajnówki jest narażony w przypadku pożaru - dodaje rzecznik.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.