Magdaleny Krzemień droga ku sławie. Opolanka wygrała muzyczny talent show "The Four"

Czytaj dalej
Edyta Hanszke

Magdaleny Krzemień droga ku sławie. Opolanka wygrała muzyczny talent show "The Four"

Edyta Hanszke

Wykonaniem „Arahji” Kultu planowałam z przytupem pożegnać się z programem - mówi 29-letnia opolanka, zwyciężczyni „The Four. Bitwa o sławę”.

Ani piątek, ani trzynasty dzień miesiąca nie przyniósł pecha Magdalenie Krzemień. Pochodząca z Niemodlina wokalistka 13 listopada br. wygrała pierwszą edycję polsatowskiego talent show „The Four. Bitwa o sławę”. Była najlepsza spośród finalistów.

- Choć wylosowałam pasujące mi utwory, to podczas ćwiczeń w domu nic mi nie wychodziło, na próbach też szło mi kiepsko. Finał był nieprzywidywalny. Dwa razy zmieniałam kolejność zaplanowanych utworów. Pomyślałam, że jeśli mam pożegnać się z programem, to z przytupem, wykonując utwór Kultu „Arahja” - wspomina 29-latka.

Na scenie pojawiła się w tym dniu w seksownym beżowym topie z siateczkową górą, fantazyjnej, asymetrycznej, czarnej spódnicy oraz sięgających ud czarnych butach (wydaje się, że wysokie buty to jeden z jej ulubionych ostatnio scenicznych atrybutów). I zaśpiewała („Mój dom murem podzielony,/Podzielone murem schody/Po lewej stronie łazienka...”) tak, że ciary szły po ciele.

Przed ogłoszeniem ostatecznego wyniku głosowania internautów Magda stała na scenie skoncentrowana, ale jakby nieco zrezygnowana.

Gdy z ust prowadzącej program Natalii Szroeder usłyszała swoje imię i nazwisko, zasłoniła twarz rękami i popłakała się. Później drżącym głosem dziękowała konkurentce Karolinie Leszko oraz wszystkim tym, "którzy w nią uwierzyli”, szczególnie rodzicom, za wsparcie i opiekę nad córeczką. Wspomniała przy tym o ostatnim ciężkim okresie w swoim życiu, który podważył jej wiarę w siebie.

Meg rządzi
To miał być mój ostatni start w muzycznym talent show - tak Magda wspomina początki przygody z „The Four”. Wcześniej próbowała swoich sił w „Idolu”, „Must be the music” i „The Voice of Poland”. - Pojechałam do Warszawy. Cały dzień czekałam na przesłuchanie. Zaśpiewałam dwa utwory. Potem opowiadałam o sobie. Po tygodniu dostałam informację, że dostałam się. Byłam mega zajarana - opowiada.

Pozostało jeszcze 76% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Edyta Hanszke

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.