Młodzi muzycy sięgają po kolejne sukcesy

Czytaj dalej
Łukasz Koleśnik

Młodzi muzycy sięgają po kolejne sukcesy

Łukasz Koleśnik

Najlepsza nagroda dla muzyka? Dobre występy, a co za tym idzie, uznanie jurorów i publiczności. I o to walczą uczniowie szkoły muzycznej w Gubinie.

W Poznaniu odbył się XX Wielkopolski Konkurs Uczniów Klas Instrumentów Dętych. Państwową Szkołę Muzyczną I stopnia w Gubinie reprezentowali: Maciej i Filip Wiśniewscy, Mia Urszula Bielska, Patrycja Markiewicz, Patrycja Ślusarczyk, Maja Luiza Bardzik i Karol Skokowski.

Podczas gdy większość uczniów grała w Poznaniu, swój popis w Berlinie dawał Eryk Kowalik

Ekipa wypadła wspaniale. Pierwsze miejsce w grupie instrumentów dętych blaszanych zajął Filip Wiśniewski z klasy trąbki Edmunda Rodziewicza, natomiast drugie miejsce w grupie instrumentów dętych drewnianych przypadło Maciejowi Wiśniewskiemu z klasy saksofonu Marcina Najdka. Uczniom akompaniowała Agnieszka Rzucidło.

Wyróżnienia zdobyły flecistki Patrycja Ślusarczyk oraz Maja Luiza Bardzik. - W jubileuszowym XX konkursie wzięło udział 90 uczniów z różnych szkół regionu Wielkopolski i Pomorza - opowiada E. Rodziewicz. To kolejne osiągnięcie uczniów z gu-bińskiej szkoły muzycznej w 2015 roku, w którym placówka obchodziła swoje 40-lecie.

To nie wszystko. Podczas gdy większość uczniów grała w Poznaniu, swój popis w Berlinie dawał inny wychowanek, Eryk Kowalik, który gra na trąbce. Młodzieniec wystąpił na koncercie adwentowym w sali koncertowej hotelu Estrel. Eryk przygrywał chórowi gospel pod dyrekcją Bjorn Fromm. Oprócz niego wystąpili artyści z różnych innych krajów, np. USA oraz Austrii. Bardzo dumni z występu Eryka byli jego rodzice: Izabela i Tomasz. Eryk już został zaproszony na koncert w 2016 r.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.