Agata Flak

Na Podkarpaciu niechętnie oddajemy nerki bliskim

Dr n. med. Wacław Bentkowski, kierownik Kliniki Nefrologii i Stacji Dializ w KSW nr 1 w Rzeszowie Fot. Krzysztof Kapica Dr n. med. Wacław Bentkowski, kierownik Kliniki Nefrologii i Stacji Dializ w KSW nr 1 w Rzeszowie
Agata Flak

Tylko pięć procent przeszczepów nerek w kraju stanowi dawstwo rodzinne. Na Zachodzie jest to 40-60 procent. - Nie chcemy także oddawać nerek od zmarłych - mówi dr n. med. Wacław Bentkowski, kierownik Kliniki Nefrologii i Stacji Dializ w KSW nr 1 w Rzeszowie

Od początku roku u pacjentów Kliniki Nefrologii w KSW nr 1 w Rzeszowie wykonano pięć przeszczepów nerek od zmarłych. W kolejce po nowy narząd czeka jeszcze 50 pacjentów.

- Około 30 procent chorych z listy to osoby, którym przeszczep ma być wykonany przed wejściem w program dializ. Jeśli pacjent ma znaczną niewydolność nerek to kwalifikujemy go do przeszczepu - wyjaśnia dr n. med. Wacław Bentkowski, kierownik Kliniki Nefrologii i Stacji Dializ w KSW nr 1 w Rzeszowie.

W dalszej części m.in.:

  • ile czeka się w Polsce na przeszczep nerki
  • jakie są korzyści z transplantacji
  • dlaczego nie ma zgłoszeń zmarłych, u których można pobrać narządy do przeszczepów

 

Pozostało jeszcze 78% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Agata Flak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.