Maciej Czerniak

Na pomoc Odessie. Potrzebna żywność, w tym konserwy, wędliny pakowane, ale też opaski uciskowe i opatrunki

Sytuacja w Odessie i całym tamtejszym okręgu jest dynamiczna. Krystian Frelichowski zaznacza, że zbieranie darów dla mieszkańców to też wyścig z czasem, Fot. Jakub Cyrzan/Polskapress, zdjęcie archiwalne Sytuacja w Odessie i całym tamtejszym okręgu jest dynamiczna. Krystian Frelichowski zaznacza, że zbieranie darów dla mieszkańców to też wyścig z czasem, bo nie ustają próby przejęcia kontroli nad tym okręgiem przez wojska rosyjskie. Potrzeba konserw i suchej żywności
Maciej Czerniak

Mamy problemy z zaopatrzeniem w żywność. Administracja obwodu odeskiego szuka możliwości zdobycia suchej żywności dla naszego regionu, który obejmuje 22 miasta - prosi w Bydgoszczy Elena Hetman, przedstawicielka władz Odessy.

Elena Hetman, kierowniczka działu Zarządzania Rozwoju Społecznego i Humanitarnego miasta Odessa, przyjechała do Bydgoszczy kilka dni temu. Apelowała o pomoc dla regionu Odessy. Wcześniej, jeszcze przed przyjazdem do Polski, wysłała pismo do radnego miasta Bydgoszczy Krystiana Frelichowskiego. Zostało ono przekazane do innych osób związanych z Bydgoszczą.

Podczas konferencji prasowej w Bydgoszczy Elena Hetman zwróciła się do wszystkich, którzy mogą pomóc:

- Dziś Ukraina przeżywa bardzo trudny czas. Nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że plaże Odessy będą zaminowane, że staną na nich czołgi i armaty, dzieci nie będą mogły odpocząć nad morzem ze względu na niebezpieczeństwo rosyjskich rakiet. Ostrzał spokojnych miast, zniszczone domy, to nasza obecna rzeczywistość - zaznaczała przedstawicielka władz Odessy.

- Mamy poważne problemy z zaopatrzeniem w żywność. Administracja obwodu odeskiego szuka możliwości zdobycia suchej żywności dla naszego regionu, który obejmuje 22 miasta. Istnieje groźba zablokowania regionu Odesssy - tłumaczy. Jesteśmy wdzięczni Polsce za dotychczasowe wsparcie, otwarte ludzkie serca.

Zbiórka przy ulicy Dworcowej 62

Krystian Frelichowski dziękuje tym, którzy zaangażowali w poprzednią zbiórkę darów. Ponadto powiedział: - Wiem, że każdy z nas ma ograniczone środki finansowe, ale wojna ciągle trwa, potrzeby nie maleją, a rosną. Kto jeszcze może, nie przyniesie potrzebne produkty, zachęcam też szkoły, które dotąd nie zorganizowały zbiórek, by się do nich włączyły. Proszę dyrektorów, właścicieli zakładów pracy, by wystawiły kosze w ogólnie dostępnych miejscach, tak by każdy z pracowników wrzucić to czego potrzeba.

Zbierane są przede wszystkim: puszki rybne lub mięsne, suche kiełbasy hermetycznie pakowane, sery hermetycznie pakowane
orzechy, bakalie pakowane, suchary pakowane, herbatniki pakowane, opaski uciskowe, opatrunki. Dary można przynosić do biura Towarzystwa Inicjatyw Kutykularnych przy ulicy Dworcowej 62. Można też wpłacać pieniądze na konto Fundacji Prawa, Nauki i Przedsiębiorczości (nr konta: 46 2490 0005 0000 4530 2892 6303, z dopiskiem Pomoc Ukrainie).

Maciej Czerniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.