Na święta liczy się spotkanie. Tak samo w każdym miejscu na świecie

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Genca
Aleksandra Dunajska

Na święta liczy się spotkanie. Tak samo w każdym miejscu na świecie

Aleksandra Dunajska

W Wenezueli na stole musi być hallaca, w Nigerii dania z owoców chlebowca w Japonii - osechi. W Lublinie studiują ludzie z całego świata, pytamy, jak wygląda ich Boże Narodzenie.

Hallaca to jedna z tradycyjnych wenezuelskich potraw bożonarodzeniowych. Nadzienie m.in. z mięsa i cebuli zawija się w ciasto z mąki kukurydzianej, a później w liście bananowca. W ubiegłym roku południowoamerykański przysmak zagościł w jednym z przemyskich domów. Nieco świątecznego klimatu ze swojego kraju postanowił wtedy wnieść do rodziny swojej dziewczyny Antonio Jimenez, student filologii hiszpańskiej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Zagraniczni studenci opowiadają o tym jak obchodzi się świeta Bożego Narodzenia w ich krajach i o tym jak oni będą świętować w Lublinie

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksandra Dunajska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.