Irena Boguszewska

Na święta wielkanocne wydamy więcej pieniędzy

Na święta wielkanocne wydamy więcej pieniędzy
Irena Boguszewska

Ceny żywności w Polsce stale rosną. Tegoroczne święta będą więc droższe od ubiegłorocznych. Przyczyni się do tego m. in. program 500 plus.

Tylko w styczniu ceny podskoczyły o 3,3 proc. To oznacza, że tegoroczne święta będą droższe od ubiegłorocznych. Jednak na świętach się nie skończy.

Jak twierdzą specjaliści z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w Warszawie, w całym roku ceny artykułów spożywczych wzrosną nawet o 4 proc. Więcej będziemy płacić za warzywa, głównie importowane, wieprzowinę, tłuszcze oraz produkty mleczarskie. Sprzyja temu wzrost dochodów społeczeństwa, a szczególnie program 500 plus, który spowodował większy popyt na żywność. Dużo zależeć będzie też od cen energii, która ma spory wpływ na koszty produkcji.

Ceny żywności w Polsce to jednak żaden ewenement. Te rosną nie tylko u nas, ale na całym świecie. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), w styczniu w porównaniu z poprzednim miesiącem poszybowały w górę o 2,1 proc., najbardziej, cukier, zboża i oleje roślinne.

Według Eurostatu, czyli unijnego urzędu statystycznego, ceny żywności od grudnia 2016 r. do stycznia zwiększyły się w Unii średnio o 0,9 proc., najbardziej w Chorwacji i Bułgarii (po 2,9 proc.), Grecji (o 1,9 proc.) i Polsce (o 1,8 proc.).

Ile więc będziemy musieli wydać na tegoroczną Wielkanoc? Jakie ceny zanotowaliśmy w wybranych sklepach naszego regionu i jak zmieniły się one w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy? O tym napiszemy w najbliższy piątek w naszych lokalnych tygodnikach. W nich będzie można znaleźć specjalnie przygotowany dla naszych Czytelników świąteczny „Koszyk Głosu”. Już dziś zapraszamy do lektury.

Irena Boguszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.