Nauka jest bezsilna wobec jego wynalazku
- To gadżet - ocenia ekspert. - Jest opór zakorzeniony w głowach wykształconych ludzi - przekonuje Włodzimierz Filipiak. Wynalazca z Lublina skonstruował silnik, który, jak twierdzi, może zapewnić ludzkości niewyczerpywalne źródło energii.
Niewielki pokój w bloku na Tatarach, a w nim całe regały zastawione przedmiotami niezbędnymi dla szanującego się elektryka. Kolejne półki zajmują szczypce, próbniki, wkrętaki, metry kabli, kilogramy magnesów w różnych kształtach i rozmiarach. Jednak centralny punkt pokoju zajmuje On, owoc wieloletniej pracy wynalazcy, dwutorowy elektryczny silnik impulsowy.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- Co dokładnie wynalazł Włodzimierz Filipak
- Dlaczego nauka ma kłopot z jego wynalazkami.
Zapraszamy do czytania!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień