Naukę w zawodówkach dofinansują przedsiębiorcy?

Czytaj dalej
Fot. materiał archiwalny Zespołu Szkół Budowlanych
Aleksandra Dunajska

Naukę w zawodówkach dofinansują przedsiębiorcy?

Aleksandra Dunajska

Szkoły zawodowe nie cieszą się popularnością, a firmy alarmują, że za kilka lat zacznie im brakować rąk do pracy. Jednym z pomysłów na ratowanie sytuacji jest tworzenie klas, których prowadzenie dofinansują przedsiębiorcy. - To rozwiązanie tylko dla dużych firm - mówią zainteresowani.

Tendencja nie zmienia się od lat. W 2014 r. naukę w liceach regionu rozpoczęło 56 proc. uczniów, w technikach - 33 proc., a w szkołach zawodowych - 11 proc. W ub.r. odsetek uczniów w szkołach branżowych (tak teraz nazywają się zawodówki) był taki sam.

Przedsiębiorcy podkreślają, że zmiana jest koniecznością. Adam Rafalski, rzecznik prasowy PGE Dystrybucja, zaznacza, że firma jeszcze dziś nie cierpi na dotkliwy brak pracowników: - Ale obserwując naszą sytuację kadrową i sytuację w branży, możemy się spodziewać, że w perspektywie kilku lat zacznie brakować wykwalifikowanych specjalistów.

MEN proponuje, żeby przedsiębiorcy współfinansowali szkoły kształcące specjalistów w interesującym ich zakresie. Jak to wygląda w przypadku lubelskich szkół? - przeczytasz w artykule.

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksandra Dunajska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.