Nowelizacja prawa łowieckiego. Myśliwi sprzeciwiają się zmianom: "Polowania służą edukacji dzieci"

Czytaj dalej
Fot. Sebastian Wołosz
Marta Danielewicz

Nowelizacja prawa łowieckiego. Myśliwi sprzeciwiają się zmianom: "Polowania służą edukacji dzieci"

Marta Danielewicz

Poprawki Sejmu dotyczące prawa łowieckiego są zbieżne z postulatami organizacji prozwierzęcych i ekologów. Zakazują udziału w polowaniach osobom nieletnim, szkolenia psów myśliwskich i ptaków drapieżnych. Myśliwi chcą, by w polowaniach mogły brać udział także osoby niepełnoletnie. Jak mówią, służy to ich edukacji przyrodniczej i jest częścią tradycji. Dlatego też sprzeciwiają się nowelizacji prawa łowieckiego. Sugerują własne poprawki.

Senat ma we wtorek głosować nad nowelizacją prawa łowieckiego. Przypomnijmy, że sejm przyjął projekt na początku marca. Za uchwaleniem ustawy z poprawkami zagłosowało 221 posłów, 196 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu.

Znowelizowane prawo łowieckie to bez wątpienia ukłon w kierunku grup, które od lat zabiegały o to, by wykluczyć z polowań dzieci. Zaproponowane poprawki przez polityków PiS i PO są zbieżne z postulatami obrońców zwierząt i ekologów.

- W prawie istnieje zapis, że dzieci nie mogą być świadkiem uboju zwierząt, natomiast myśliwi tłumaczą, że polowanie to nie ubój. Dzieci nie powinny obserwować rzezi zwierząt - przekonywali przedstawiciele grupy Ludzie Przeciw Myśliwym.

- To przełomowa zmiana, kładąca kres skandalicznym praktykom, z których już dawno polskie łowiectwo powinno zrezygnować

- uważają obrońcy zwierząt.

W dalszej części artykułu:

  • Dlaczego myśliwi są za tym, by w polowaniach brały udział osoby niepełnoletnie?
  • Jakie inne kwestie reguluje nowelizacja prawa łowieckiego?
  • Który zapis jest bardzo niebezpieczny?
  • Nasz komentarz.
Pozostało jeszcze 84% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marta Danielewicz

Zajmuję się głównie tematyką z zakresu ochrony środowiska, śledzę także rozwój lokalnego biznesu. Tropię afery toksyczne, bacznie obserwuję zmiany w świadomości i prawie dotyczące ochrony środowiska. Staram się rzetelnie i na bieżąco informować przed jakimi wyzwaniami stoimy w obliczu zmian klimatycznych, stepowienia Wielkopolski i suszy. Z kolei w biznesie podziwiam nowe rozwiązania technologiczne, kibicuję małym i dużym firmom, stosującym się do zasad CSR, piszę o prawach pracownika, a także o tych, którzy o nie walczą.
Prywatnie mam szczęście być właścicielką psa, który został interwencyjnie odebrany z pseudohodowli, lubię dobrą kuchnię, niskobudżetowe podróże po świecie, a także filmy animowane.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.