Ostatni ludzie Czarnobyla żyją bez prądu, wody i lekarza, ale są szczęśliwi

Czytaj dalej
Fot. Napromieniowani.pl
Marek Weiss

Ostatni ludzie Czarnobyla żyją bez prądu, wody i lekarza, ale są szczęśliwi

Marek Weiss

Po 32 latach od katastrofy w Czarnobylskiej Strefie Zamkniętej, uważanej za skażoną, wciąż mieszkają ludzie. Pomimo zakazów i wszelkich przeciwności losu nie porzucili swych rodzinnych domów. Ich przykład pokazuje, że można być szczęśliwym, nie mając praktycznie żadnych dóbr materialnych.

Wszystkich ich zna osobiście ostrowski podróżnik Krystian Machnik. Niedawno zorganizował zbiórkę pieniędzy i dostarczył im produkty żywnościowe. Podczas akcji nakręcono film „Ostatni ludzie Czarnobyla”. Jego premiera odbyła się w ramach cyklu Śladami Ostrowskich Globtroterów. Była okazją do rozmów na temat ludzi, dla których własny dom jest ważniejszy od „niewidzialnego wroga”.

Krystian Machnik urodził się trzy lata po katastrofie elektrowni atomowej w Czarnobylu. Nie może więc pamiętać smaku płynu Lugola, który podawano wtedy dzieciom. Z relacji braci wie, że był paskudny. Dziś jest najlepszym znawcą tematu w Polsce. W rejonie Czarnobyla spędził łącznie około 180 dni. Bywa, że jedzie tam nawet 3 razy w miesiącu. Właśnie wrócił z 52 wyprawy.

- Zaledwie 3 kilometry od elektrowni znajdowało się 50-tysięczne miasto Prypeć. Było to wzorcowe miasto ZSRR, ze średnią wieku 27,5 lat, kilkoma krytymi basenami i 16 przedszkolami. Na jednej z głównych ulic widniał napis „Niech atom będzie robotnikiem, a nie żołnierzem”. Miasto to, zwane radzieckim Las Vegas, funkcjonowało tylko 16 lat.

Ostatni ludzie Czarnobyla żyją bez prądu, wody i lekarza, ale są szczęśliwi
Napromieniowani.pl

Decyzja o ewakuacji zapadła dopiero następnego dnia po wybuchu. W mieście odbyło się jeszcze 6 wesel. Potem w ciągu 3 godzin 1000 autobusów wywiozło wszystkich. Nie mówiono dokąd jadą. Mieli wrócić za 3 dni, nie wrócili do dziś - mówi ostrowianin.

Pozostało jeszcze 69% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Weiss

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.