Plantatorzy czekają na miliony za tytoń
Poseł Piotr Olszówka walczy o stworzenie spółki, która wsparłaby rolników w konfliktach z kontrahentami. MF nie mówi nie.
- Plantatorzy czekają na zapłatę około 14 mln zł za surowiec dostarczony Fermentowni Tytoniu Krasnystaw. Ostatnio pojawiły się pierwsze wypłaty, więc jest możliwość, że ta kwota w tej chwili jest już niższa - informuje Edward Komornik, prezes Zrzeszenia Producentów Tytoniu Pol-Tabac w Biłgoraju.
Przed dwoma tygodniami na zaległości z zapłatą prawie 6 mln zł skarżyły się osoby zrzeszone w Grupie Producentów Krasnostawski Tytoń. Wówczas pieniędzy domagało się około 300 rolników z naszego regionu. Jednak surowiec do fermentowni dostarczają też producenci z Podkarpacia. Tamtejsi plantatorzy oczekują na spłatę prawie miliona złotych.
- W październiku, jako związek, wstrzymaliśmy sprzedaż tytoniu do FTK. Dzięki temu większość plantatorów uniknęła jeszcze większych problemów - mówi Tadeusz Czyż, prezes Okręgowego Związku Plantatorów Tytoniu w Leżajsku.
Od początku lipca organizacje zrzeszające producentów wysyłają pozwy o zapłatę należności. Obecnie w Sądzie Okręgowym w Lublinie toczą się cztery sprawy dotyczące zaległości FTK na kwotę przekraczającą 6,9 mln zł. Ze względu na wyjazdy służbowe dyrekcji nie udało nam się wczoraj zdobyć komentarza firmy. Fermentownia powstała w latach 50. jako część Lubelskiej Wytwórni Tytoniu Przemysłowego, która później zmieniła nazwę na Zakłady Tytoniowe w Lublinie. Po sprywatyzowaniu spółki w 2011 r. właścicielem ZTL i FTK został francuski Biosyntec, kierowany przez Imana E. W 2015 r. Iman E. i cztery inne osoby usłyszały zarzut działania na szkodę firmy i wierzycieli. Obecnie prokuratura prowadzi czynności procesowe. Termin skierowania do sądu aktu oskarżenia nie jest znany. Według KRS, Iman E. nadal zasiada w trzyosobowej radzie nadzorczej fermentowni. Jednocześnie ZTL znajdują się w upadłości.
Tytoń nadal niestabilny
Polska należy do największych producentów i eksporterów papierosów w Unii Europejskiej. Roczna produkcja tytoniu jest szacowana na ok. 35 tys. ton. Nasz region skupia ponad połowę upraw.
- Polski tytoń ma dobrą jakość. W tym roku spodziewamy się udanych zbiorów - przyznaje Edward Komornik. Sytuację plantatorów utrudnia przemyt papierosów zza wschodniej granicy, duży import i nieuczciwi kupcy. - Polscy plantatorzy tytoniu potrzebują stabilności. Dlatego proponuję stworzenie ogólnopolskiego podmiotu, który by ich wspierał ich w kontaktach z kontrahentami- zapowiada Piotr Olszówka, poseł PiS.
Zainteresowanie projektem wstępnie wyraziło Ministerstwo Finansów.