Podlascy społecznicy po lockdownie ruszyli do działania. Pomagają zwierzętom, uprawiają miejskie rabatki, tworzą biblioteki w Afryce

Olga Goździewska-Marszałek

Grupa aktywistek ratuje bezdomne psy wokół Puszczy Białowieskiej. Uczniowie z Orli odnawiają nadwątlone przez covid relacje. Łomżynianie angażują się w tworzenie bibliotek w Afryce, a w Białymstoku powstaje miejski ogród. To tylko kilka inicjatyw podlaskich społeczników, którzy ruszyli do działania po trudnym czasie pandemii. Sześć podlaskich organizacji próbuje zmienić świat na lepsze. Może nie cały, ale na pewno najbliższą okolicę.

W rejonie Puszczy Białowieskiej prowadzona jest "zwierzomisja". Od kilku miesięcy działa "Puszczański Patrol Interwencyjny", który tworzy siedem kobiet o wielkim sercu. Połączyły siły, gdy dostrzegły potrzebę niesienia pomocy bezdomnym, zagubionym zwierzętom. Aktywistki nie tylko opiekują się np. biednymi psami, ale też próbują zmienić gminną politykę wobec nich.