Pokój (tylko) w toaletach [komentarz Jacka Deptuły]

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smoliński
JacekDeptuła

Pokój (tylko) w toaletach [komentarz Jacka Deptuły]

JacekDeptuła

W ubiegłym roku, w apogeum ubiegłorocznej kampanii wyborczej na prestiżowym amerykańskim Uniwersytecie Harvarda wręczono tradycyjne Ig Noble. To przeciwieństwo nagrody Nobla przyznawane za najbardziej bezsensowne, zabawne i nikomu niepotrzebne badania naukowe.

Niestety, pośród dziewięciu kategorii nie ma politologii, w której to bez wątpienia rokrocznie zdobywalibyśmy Ig Nobla. Szkoda, bo ostatnio nominacji w tej kategorii mielibyśmy - jak mawiał sienkiewiczowski Kali - bardzo wielkie mnóstwo. Ale posłuchajmy, jak najtęższe tuzy Harvardu oceniły efektowne badania naukowe AD 2015.

W naukach biologicznych anty Nobla otrzymała czwórka paleontologów z Chile. Chcąc udowodnić tezę, że dzisiejsze ptactwo pochodzi wprost od dinozaurów, przyczepiali kurczakom do ogona kijki (w charakterze ogona dinozaura) i obserwowali, jak chodziły pradawne gady. Nie wiem, dlaczego, ale skojarzyło mi się to z lustrowaniem dziadka z LWP Mateusza Kijowskiego, lidera KOD oraz rodziców Ryszarda Petru, którzy zapisali go, kiedy miał 12 lat do sowieckiego GRU.

W dziedzinie chemii anty Nobel przypadł w udziale Australijczykom, którzy gotowali jajka na twardo, po czym do wrzątku wrzucali mocznik. Dzięki temu jaja powracały do pierwotnego stanu płynnego. Przypomina to nieco syzyfową pracę naszego rządu, który bez rozbicia jajek chce usmażyć omlet (albo zjeść ciastko i mieć ciastko).

Szalenie intrygujący jest anty Nobel literacki. Otóż językoznawcy z Instytutu Psycholingwistyki Instytutu Maksa Plancka w Niemczech dowiedli, że najbardziej uniwersalne słowa ludzkości to: „Huh, hę, Heee i Hy”.

Występują one we wszystkich językach świata w podobnym znaczeniu. Badacze sugerują, że takim językiem posługiwali się nasi przodkowie, zanim zeszli z drzew, co bardzo być może. Ale mnie te dźwięki kojarzą się przede wszystkim z polityką.

Pokój (tylko) w toaletach [komentarz Jacka Deptuły]

Natomiast prawdziwą sensacją są wyniki badań naukowców z Georgia Institute of Technology. Uczeni ci dowiedli, że wszystkie ssaki opróżniają swoje pęcherze w około 20-30 sekund! Aby dojść do tych rewelacyjnych wyników, przebadali oddawanie moczu zwierząt o wadze powyżej 3 kg i ludzi powyżej 10 kg. Wykazali, że wszyscy sikają w czasie od 10 do 31 sekund. Innymi słowy - zając, słoń i człowiek robią siusiu w tym samym czasie. To sensacyjne odkrycie uczeni tłumaczą wpływem grawitacji.

Z tego odkrycia wynika dla nas Polaków bardzo optymistyczny wniosek. W parlamentarnych toaletach Najjaśniejszej RP panuje równość, sprawiedliwość, prawo i zgoda bez względu na kolor legitymacji partyjnej, płeć i "przekazy dnia" wysyłane co rano przez asystentów szefów partii.

I tak trzymać, pokój w toaletach!

JacekDeptuła

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.