Pomnik „proboszcza Majdanka” odsłonięty. „Będzie symbolem nie tylko godności, ale i pojednania”

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Kaczanowski
Artur Jurkowski

Pomnik „proboszcza Majdanka” odsłonięty. „Będzie symbolem nie tylko godności, ale i pojednania”

Artur Jurkowski

- Nie musiał tutaj zginąć, mógł zostać zwolniony. Nie skorzystał z tej sposobności, bo uważał że jego misją, wręcz powołaniem jest bycie razem z tymi, którzy zostali skazani na zagładę – mówił ks. Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie i prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza. W poniedziałek na Majdanku odsłonięto pomnik błogosławionego ks. Emiliana Kowcza. Współwięźniowie obozu koncentracyjnego mówili o nim „proboszcz Majdanka”.

- Spłacamy pewien dług stawiając ten znak, ten pomnik – podkreśla ks. Stefan Batruch, proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie i prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza.

W poniedziałek (4 października) odsłonięty został pomnik poświęcony błogosławionemu ks. Emilianowi Kowczowi. Monument upamiętniający „proboszcza Majdanka” stanął u zbiegu Drogi Męczenników Majdanka i ul. Cmentarnej, jest wykonany z granitu.

- Pamiętamy o przeszłości, pamiętamy o bohaterach – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. I dodaje: - Błogosławiony ks. Emilian Kowcz jest bohaterem wiary i bohaterem miłości: wiary w Boga i człowieka oraz miłości, bo zginął udzielając wsparcia i będąc do końca przy swoich współtowarzyszach. Będzie symbolem nie tylko godności, ale i pojednania

Ks. Kowcz – duchowny grekokatolicki - przed II wojna światową był proboszczem parafii Przemyślany koło Lwowa. Katechizował i chrzcił Żydów, żeby uchronić ich od śmierci ze strony Niemców. Niemcy aresztowali go 30 grudnia 1942 r. Był więziony przez gestapo a 31 sierpnia 1943 r. został przewieziony do obozu na Majdanku. Zmarł w obozie 25 marca 1944 r.

-Emilian Kowcz nie musiał tutaj zginąć, mógł zostać zwolniony, bo miał taka możliwość. Nie skorzystał z tej sposobności gdyż uważał, że jego misją, wręcz powołaniem jest bycie razem z tymi, którzy zostali skazani na zagładę. Powiedział, że to miejsce, Lublin, a w szczególności Majdanek to, oprócz nieba -jedyne miejsce gdzie chce zamieszkać – przypomina ks. Batruch.

26 czerwca 2001 r. ks. Kowcz został beatyfikowany we Lwowie podczas pielgrzymki Jana Pawła II na Ukrainę.
Na cokole pomnika wykuto słowa wypowiedziane przez ks. Kowcza: „Tutaj wszyscy jesteśmy równi: Polacy, Żydzi, Ukraińcy, Rosjanie, Łotysze i Estończycy. Jestem jedynym księdzem wśród nich. Nawet nie mogę sobie wyobrazić, jak będzie tutaj beze mnie. Tutaj widzę Boga, który jest jeden dla nas wszystkich, niezależnie od naszych różnic religijnych”. Napisy zostały wykonane w trzech językach: polskim, ukraińskim i hebrajskim.

Dzisiejsze wydarzenie to przykład dobrej współpracy miedzy naszymi Narodami i rządami. Skupiamy się na tym co nas łączy, na tym co jest nam wspólne – podkreśla arcybiskupa Światosław Szewczuk, zwierzchnik Kościoła katolickiego obrządku bizantyjsko – ukraińskiego.

Odsłonięcie pomnika połączone było z wręczeniem Nagrody Honorowej im. bł. ks. Emiliana Kowcza. Otrzymali ją: Agnieszka Holland (za film „Obywatel Jones”, opowiadający o okresie „wielkiego głodu” na Ukrainie) oraz Ruch Odkrywców ZHP i Płast - Ukraińska Organizacja Skautowa w Polsce (współtwórcy inicjatywy Płomień Braterstwa).

Imię ks. E. Kowcza nosi w Lublinie rondo u zbiegu ulic Jana Pawła II i Armii Krajowej.

[polecane]22063363,22063861,22063833,22063801,22059743,22060821,1;POLECAMY:[/polecane]

Artur Jurkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.