Tomasz Galas

Ponad 40 lat w piłce i nadal nie ma dość

Mariusz Pedrycz niejednokrotnie ratował drużynę z opresji Fot. archiwum Mariusz Pedrycz niejednokrotnie ratował drużynę z opresji
Tomasz Galas

Urodził się w 1966 roku, gdy Anglicy po raz jedyny sięgnęli po tytuł Mistrza Świata. Kiedy zaczynał grać w piłkę, na świecie nie było jeszcze żadnego z obecnych klubowych kolegów. Mariusz Pedrycz z czwartoligowej Pogoni Połczyn-Zdrój opowiada o swojej ponad czterdziestoletniej przygodzie z piłką oraz zdradza swoją receptę na długowieczność w futbolu.

Każdy młody chłopiec w latach siedemdziesiątych, zafascynowany sukcesami reprezentacji, grając w piłkę chciał strzelać gole i być Deyną, Latą, Lubańskim czy Szarmachem. Jednak Mariusz Pedrycz, 53-letni bramkarz występującej w IV lidze Pogoni Połczyn-Zdrój, od najmłodszych lat wiedział, że chce bronić dostępu do bramki.

Pozostało jeszcze 86% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Galas

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.