Prokuratura bada, czy pracownica złamała tajemnicę
W pracy miała dostęp do danych finansowych klientów, a po godzinach opowiadała o nich sąsiadom i znajomym. Mieszkańcy Podedwórza donoszą o możliwości złamania tajemnicy przez pracownicę miejscowego banku.
- Pojechałem do znajomego kupić dwa cielaki. Powiedział, że nie ubijemy interesu, bo mam niespłacone kredyty - mówi pan Marian, mieszkaniec Podedwórza, gminy w powiecie parczewskim.
W dalszej częśći artykułu m.in.:
- na jakim etapie jest postępowanie
- co groi za złamanie obowiązku ochrony danych klienta banku
- jakie jest stanowisko prezesa banku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień