Przez Rosę do pucharu [wideo]

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Joachim Przybył

Przez Rosę do pucharu [wideo]

Joachim Przybył

Polski Cukier staje do walki o swoje pierwsze poważne trofeum. Meczem z Rosą Radom zaczyna dziś turniej finałowy Pucharu Polski. Początek meczu z Rosą o godz. 18.00.

W Dąbrowa Górnicza Basket Cup weźmie udział osiem zespołów: MKS Dąbrowa Górnicza - oraz Stelmet Zielona Góra, Rosa Radom, Anwil Włocławek, Energa Czarni Słupsk, Polski Cukier Toruń, Asseco Gdynia i Polfarmex Kutno. To siedem najwyżej sklasyfikowanych zespołów w Tauron Basket Lidze na dzień 11 stycznia plus gospodarz.

Polski Cukier miał sporo szczęścia w losowaniu. Co prawda w ćwierćfinale trafił na mocną Rosą, ale w swojej połówce drabinki nie ma najlepszych obecnie polskich drużyn Stelmetu Zielona Góra i Anwilu Włocławek. Jeżeli pokona Rosę, to w sobotnim półfinale zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku MKS Dąbrowa Górnicza - Czarni Słupsk. W piątek w kolejnych ćwierćfinałach zagrają Stelmet i Asseco Gdynia oraz Anwil i Polfarmex Kutno.

Mecz z Rosą Radom ma szczególne znaczenie dla torunian, którzy z tym zespołem na początku roku przegrali mecz ligowy. Goście triumfowali w Arenie Toruń 76:62, a najwięcej punktów dla zdobyli Danny Gibson i Maksym Kornijenko (po 13), a dla gości CJ Harris (19), Torey Thomas (14) i cichy bohater mecz Łukasz Bonarek (14).

- To w tej chwili bez znaczenia, choć chcemy się zrewanżować. Wtedy zgraliśmy jeden ze słabszych meczów w sezonie, popełniliśmy mnóstwo niewymuszonych strat, a i tak do połowy ostatniej kwarty walczyliśmy o zwycięstwo. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, to w Dąbrowie wynik może być zupełnie inny - mówi trener Jacek Winnicki.

Po raz drugi przeciwko swojemu byłemu klubowi w TBL zagra Gibson i jego pojedynek z Thomasem może być kluczowy dla losów całego meczu. Rozgrywający Rosy jest ostatnio w wybornej formie, ma za sobą 8 meczów z rzędu z dwucyfrowym dorobkiem. Po raz pierwszy dojdzie do starcia dwóch reprezentantów Ukrainy: Maksyma Kornijenki i Igora Zajcewa, w Toruniu środkowy Rosy nie zagrał z powodu kontuzji.

Winnicki: - Szykujemy się na twardy mecz, Rosa jest w bardzo dobrej formie, co udowadnia w lidze od wielu tygodni. Mamy niedosyt po naszym wcześniejszym starciu i zrobimy wszystko, żeby ich pokonać.

Twarde Pierniki dostały dzień wolnego po niedzielnym zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław, a od wtorku szykują się do meczu z Rosą. - Na pewno zagramy inaczej niż w styczniu. Musimy wyeliminować błędy, które wtedy nam odebrały wygraną. Silne strony rywala nie są dla nas tajemnicą: tam gra obwód, on decyduje o kolejnych zwycięstwach Rosy, która gra z rewelacyjną skutecznością z dystansu - podkreśla szkoleniowiec Polskiego Cukru.


Jacek Winnicki przed Pucharem Polski.

Szykuje się zatem ciekawy pojedynek na obwodzie, bo przecież Polski Cukier to najlepiej rzucająca z dystansu drużyna w TBL, choć w ostatnim meczu były z tym duże kłopoty (2/16). Rosa halę w Dąbrowie ma dobrze obrzucaną. Ostatnio wygrała tam 82:73, trafiając 14 z 30 „trójek”.

- Występ w turnieju finałowym to dla nas zaszczyt, ale chcemy jeszcze zaakcentować swoją obecność w Dąbrowie. Rosa być może gra najlepszą koszykówkę w lidze i spodziewam się bardzo trudnego meczu. Nie jesteśmy jednak bez szans - dodaje Winnicki.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych wypraw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od prawie 20 lat. Piszę o koszykówce, żużlu, hokeju, piłce nożnej, MMA, ale także o kibicach i sportowych zjawiskach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. Na platformach Polskapress staram się odpowiadać na wszystkie Wasze potrzeby, dlatego równie ważne dla mnie są rekreacja i sport zwykłych ludzi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.