Romuald Dylewski: Urbanistyka to takie nie wiadomo co
Inżynier architekt Romuald Dylewski, urodzony w Łęcznej, dopiero przez Warszawę i Kraków trafił „czasowo” do Lublina. Ten czas wydłużył się znacznie. Został tutaj, okrzepł, tworzył i zostawił po sobie zasoby pamięci. Tej trwałej, namacalnej, ale i tej uczuciowej, nieuchwytnej.
Urodził się w 1924 roku, co skazało młodego człowieka na wojenną walkę o życie. Na starcie z najeźdźcą, a jeśli już się przeżyło, a jemu się to udało, na naukę pod groźbą obozu koncentracyjnego, jeśli nie prostej salwy pod murem.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień