Śledzą każdy nasz krok na ulicy i w sklepie, choć my wcale ich nie widzimy
Obserwują nas, gdy robimy zakupy w sklepie, jesteśmy na obiedzie w restauracji, wracamy autobusem do domu czy jesteśmy na spacerze w parku. I oczywiście na ulicy. Chodzi o monitoring. A tych „ulicznych” kamer wkrótce przybędzie, choć już jest ich ok. 200.
- Przejście przez śródmieście tak, aby nie znaleźć się w oku co najmniej jednej kamery? Niemożliwe, naszą podróż zarejestruje nie jedna, ale kilka kamer - przekonuje Grzegorz Hunicz, dyrektor Wydziału Informatyki i Telekomunikacji UM Lublin.
W artykule piszemy:
* Gdzie pojawią się nowe kamery
* Monitoring jest praktycznie wszędzie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień