Sprzedali dom, pieniędzy nie dostali. Wszystko zabrał bank
To miał być dom marzeń. Siedem lat temu małżeństwo z Lublina zakończyło jego budowę na 1200-metrowej działce na Szerokiem. Ale związek się rozpadł. Oboje zdecydowali, że sprzedadzą nieruchomość i... wpadli w potężne tarapaty.
Na ogłoszenie o sprzedaży nieruchomości odpowiedział Tomasz Z., lubelski biznesmen i były właściciel znanej cukierni.
- Chcieliśmy szybko sprzedać dom i ten człowiek to wykorzystał - nie ma wątpliwości pani Ewa, która też prowadzi działalność gospodarczą.
Zabudowaną działkę przy ul. Leszka pani Ewa i jej były mąż wycenili na 1,5 mln zł. Na zakup domu Tomasz Z. zaciągnął kredyt w dużym banku należącym do międzynarodowej sieci. Kupiec i sprzedający podpisali umowę, z której Tomasz Z. zapłacił pierwszą transzę w wysokości 581 tys. zł. Drugiej części należności, w wysokości 918 tys. zł, nie przelał do dzisiaj, chociaż od tego momentu minęło siedem lat.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień