Tadeusz Godzisz: grać do końca i jeszcze dłużej
Wojskowy, cyrkowiec, hejnalista. Tadeusz Godzisz z trąbką się nie rozstaje. - Czasem dzwonią znajomi, mówią, przyjedź do nas. Odpowiadam im: OK, jak będę na emeryturze - mówi 72-letni trębacz
Tadeusza Godzisza spotykamy w lubelskim ratuszu za piętnaście dwunasta w południe. Poprawia mundur, zakłada złoty hełm, a z torby wyciąga miłość swojego życia - trąbkę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień