Bliżej do stworzenia parku na terenie górek czechowskich. W tym tygodniu umowę w tej sprawie ma podpisać Urząd Miasta Lublin i spółka TBV. Ratusz kupi teren za ok. 1 zł a resztą zajmie się deweloper.
To strategiczny dokument dla Lublina. Czekają na niego np. mieszkańcy Szerokiego czy Głuska, bo po latach „zamrożenia” gruntów tylko pod działalność rolniczą otrzymają w końcu szansę na budowę domów. Ale najgłośniej jest o przyszłości górek...
Po raz pierwszy lublinianie wezmą udział w referendum lokalnym, które ma rozstrzygnąć o losach górek czechowskich. Aby było wiążące, do urn musi pójść 78 243 głosujących.
Robi się ostro. Zwolennicy i przeciwnicy zmian na górkach czechowskich sięgają po coraz nowe sposoby walki. W arsenale środków: barany, tekturowe bloki, sąd.
Nazwała Tedeusza Mazowieckiego „stalinowcem”. Chce wiedzieć, ilu jest nauczycieli homoseksualistów. Na górki czechowskie przychodzi z suszarką, żeby badać przepływ powietrza. Miejska radna PiS Anna Jaśkowska.
Powierzchniowo ma być większy od warszawskich Łazienek. Zostanie urządzony według najnowszych, światowych trendów. Deweloper TBV pokazał Park 700-lecia i stawia jeden warunek.
Iskrzy wokół „fundamentów planistycznych” Lublina przygotowanych przez ratusz. Rada Kultury Przestrzeni chce ich odrzucenia, ale np. Szerokie - aby jak najszybciej weszły w życie.
O zabudowie górek czechowskich rozmawiamy z autorem jednej z koncepcji - architektem Bolesławem Stelmachem z biura Stelmach i Partnerzy.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.