Za czasów polskiej noblistki edukacja dla kobiet przypominała tor przeszkód . - Akceptowano je w zawodach opiekuńczych. Mogły być pielęgniarkami, ale lekarkami już nie - mówi prof. Joanna Majchrzyk-Mikuła, historyczka wychowania.
„Nie umiała być sławną” - pisała o niej w biografii córka, Ewa Curie. Sama noblistka, pewnie by się zdziwiła, gdyby wiedziała, że jej postać zagościła nie tylko w filmie i teatrze, ale też na koszulkach i pokrowcach na komórki.
Dziadek słynnej noblistki był dyrektorem lubelskiego gimnazjum. Zawdzięczamy mu dzisiejszy gmach Instytutu Pedagogiki UMCS. Sama Maria, jako uczennica, przyjeżdżała do Zawieprzyc na wakacje
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.