Dlaczego zasadzony w marcu kasztanowiec z Litewskiego właśnie stracił liście? Na to pytanie ma odpowiedzieć wykonawca remontu placu.
„Jest zakaz...”, „Zabrania się...”, „Uprasza się o nie...”. Na każdym kroku czegoś się nam zabrania. Doszło nawet do tego, że w komunikacji miejskiej nie można było rozmawiać przez telefon. A teraz jest sprawa fontanny.
Dendrolog o nowym placu Litewskim: To jest inwazja betonu, a nie miejsce stworzone z myślą o zieleni. Projektant: Mogę stanąć do pojedynku z każdym, kto powie, że zatraciliśmy parkowy charakter placu.
Już tylko 36 dni. Tyle zostało na dokończenie prac przebudowie placu Litewskiego, który od dziesiątków lata jest nazywany „salonem Lublina”. I jak na reprezentacyjny salon przystało „przemeblowanie” go będzie kosztowne. Trafi na ten cel 48,8 mln...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.