Cena benzyny zmusza do pozostawienia auta pod domem? Jest alternatywa. Dziarską rikszą śmiga po ulicach pan Paweł. Zamienił zbiornik paliwa na baterie i samochód na tuk-tuka.
Trenuje aikido, słucha hard rocka, trenuje psy, śledzi anglojęzyczną prasę naukową, no i wygrywa olimpiady. Jest dopiero w II klasie LO, a już ma w kieszeni indeksy na kilka akademii medycznych.
Agnieszka Strzelecka ze Słupska to na co dzień twardo stąpający po ziemi doradca finansowy. W wolnych chwilach - buja w obłokach! I to dosłownie.
Słupsk, czerwiec 1991. Tata wyjmuje z kieszeni dwa ciasteczka. - No harcerze, chcecie być silni i zdrowi? Ence-pence w której ręce? - wyciąga zamknięte dłonie do synów. A potem upewnia się, czy chłopcy zjedli markizy. Gorzkie i trujące.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.