Taki był pejzaż PRL-u... śpiewny, rzewny. A w nim żyli prawdziwi ludzie

Czytaj dalej
Fot. Jerzy Piątek
Małgorzata Matuszewska

Taki był pejzaż PRL-u... śpiewny, rzewny. A w nim żyli prawdziwi ludzie

Małgorzata Matuszewska

Na tych fotografiach ludzie często mają pomarszczone, zmęczone twarze. Siedzą przed sypiącymi się domami, palą papierosy, noszą ciężkie bagaże. Czasem odpoczywają. We wrocławskiej Galerii Foto-Gen tylko do czwartku można oglądać czarno-białe fotografie Jerzego Piątka. Powstały w latach 70. i 80. zeszłego stulecia na Kielecczyźnie, są swoistym portretem czasów peerelu.

Na tych fotografiach ludzie często mają pomarszczone, zmęczone twarze. Siedzą przed sypiącymi się domami, palą papierosy, noszą ciężkie bagaże. Czasem odpoczywają. Otaczające ich domy są zrujnowane, remontowane pospiesznie, tak, aby stało i się nie zawaliło. Na podwórkach widać gołębniki, drób, ulicą przemykają psy. Nawet idąca procesja kojarzy się raczej z trudem codzienności, niż z chwałą. Taka to zapyziała rzeczywistość: smutna i bez nadziei. A może jednak bardziej wyrazista i przyciągająca wzrok, niż niejeden współczesny, błyszczący ozdobami i wspaniałymi elewacjami zakątek Polski?

Na plakat promujący ekspozycję Krzysztof Saj, szef Galerii i kurator wystawy, wybrał fotografię zabawną. Na emzetce (tak w peerelu nazywano niemieckie motocykle MZ, obok czeskiej Jawy, ta marka była najbardziej znana z produkowanych w tzw. bloku wschodnim) siedzą dwaj chłopcy. Na głowach mają kaski, jeden z nich jest ubrany w koszulę w białe groszki i szerokie spodnie. Właśnie na tej fotografii widać rzeczywisty urok prowincji, do którego nawiązuje wystawa, którą można oglądać do czwartku (2 lutego) we wrocławskiej Galerii Foto-Gen (dawnym Domku Romańskim) przy pl. Biskupa Nankiera 8.

Jest w swojej prostocie oryginalna, nosi tytuł „Urok prowincji w fotografii Jerzego Piątka”.

- Jerzy Piątek mówił, że kiedyś było bardzo łatwo zrobić zdjęcia, bo ludzie w tamtych czasach byli ufni i otwarci. Opowiadał, że niedawno próbował zrobić podobne fotografie, a dziś ludzie wymagają pisemnej zgody na publikację wizerunku albo wcale nie chcą być fotografowani. Czasy się zmieniły - mówi Krzysztof Saj i dodaje, że fotografie Piątka są także dokumentem procesu powstawania zdjęć, bo odbitki powstały w tradycyjnej ciemni.

Jerzy Piątek urodził się w 1946 roku, w katalogu do wystawy (pierwsza jej edycja odbyła się w 2005 roku w Biurze Wystaw Artystycznych w Kielcach) pisze: „W ostatniej klasie szkoły podstawowej uczęszczałem do Miejskiego Domu Kultury (przy ul. Staszica, dyr. M. Rajca), gdzie pod okiem instruktora fotografii, przy pomocy bakelitowego, brązowego plastikowego protoplasty polskiego „Druha” - czeskiego „Pioniera” wykonałem pierwsze samodzielne zdjęcia. (...).

O prezentowanej właśnie w Galerii Foto-Gen ekspozycji jej autor pisze tak: „Zarejestrowane w drugiej połowie lat 70. i pierwszej 80. wielokrotnie prezentowałem w różnych galeriach w kraju i za granicą”.

Jerzy Piątek niewątpliwie jest świetnym dokumentalistą. Jego zdjęcia prezentują życie prawdziwe, proste. Nic tu nie zostało poprawione, wyretuszowane, udoskonalone. I może właśnie dlatego jest tak dobre, wręcz doskonałe. Ponoć autor nie chciał, by zdjęcia podpisać nazwami miejsc, w których zostały zrobione. Z katalogu dowiemy się, że powstawały w wielu miejscowościach Kielecczyzny (wśród nich są: Raków, Chmielów, Pińczów, Bodzentyn, Nowy Korczyn, Wiślica, Chęciny, Kielce).

Cieszę się, że są czarno-białe, choć cenię też orwowskie barwy fotografii z tamtych czasów, ale czerń, biel i szarość podkreślają ich zdecydowany charakter. Taki był nasz kraj w owych czasach.

Na jednym ze zdjęć za starymi budynkami widać szczyt nowoczesnego wysokiego obiektu. Kontrast jest niesłychany.
Wrocław, Galeria Foto-Gen, pl. Bpa Nankiera 8, czynne poniedziałek-sobota 10-18. Bilety: 4 zł, 2 zł (ulg.). W poniedziałki wstęp bezpłatny.

Fotografie: Jerzy Piątek

Małgorzata Matuszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.