To był rekordowy rok dla lubelskiej motoryzacji. Przybyło nam 17 tys. aut
Ruch w komisach i salonach. W tym wieku tak dobrej koniunktury jeszcze nie było.
Na koniec ubiegłego roku w Lublinie były zarejestrowane 241 tys. 354 samochody. To gigantyczny wzrost, bo o ile we wcześniejszych latach rejestrowano po ok. 7 tys. aut, to w 2016 roku było ich grubo ponad połowę więcej. - W ciągu ostatniego roku przybyło nam prawie 17 tys. pojazdów - mówi Karol Kieliszek z biura prasowego miasta.
Boom samochodowy ogarnął całą Polskę. Jak podaje firma Samar, w zeszłym roku w całym kraju zarejestrowaliśmy 416,2 tys. nowych samochodów. - W Lublinie było ich 770. Najczęściej rejestrowane marki to: BMW, Iveco, Mercedes, Renault, Ford, Fiat - dodaje Kieliszek.
- To był dla nas bardzo dobry rok - przyznaje Agnieszka Błaziak z salonu mercedesa Lenartowicz. - Zawsze sprzedawaliśmy sporo aut, ale były lata, kiedy chętniej kupowano tańsze modele. Tym razem klienci sięgali po „droższe wózki”. Co więcej, pytali co jeszcze można do nich dołożyć, a nie jak wcześniej: czemu tak drogo? Ostatnio sprzedaliśmy na przykład mercedesa AMG cabrio. Cena wyniosła około miliona złotych - dodaje.
500 plus, akcyza i ulgi podatkowe
Według analityków trend można wyjaśnić na kilka sposóbów. Aż 80 procent sprzedanych w Polsce nowych samochodów kupiły firmy. Jest to pokłosie przepisów wprowadzonych jeszcze w 2014 roku. Firma może od ceny samochodu odliczyć połowę VAT, a od 2015 r. także połowę tego podatku od zakupu paliwa do aut służbowych.
Za tym tłumaczeniem przemawia lista najchętniej rejestrowanych aut w Lublinie. Na drugim miejscu jest producent aut dostawczych Iveco. Po drugie, Polacy chcieli z zakupem sprowadzonych z zagranicy aut zdążyć przed nowym rokiem i przed podwyżką akcyzy dla samochodów starszych i z mocniejszymi silnikami.
- Chociaż już od dawna mało kto takie auta sprowadza - mówi Mirosław Chęć z lubelskiego komisu Alek FHU Auto Agro. - Niewiele osób decyduje się na zakup samochodów starszych i dużo spalających.
Powód numer trzy to program Rodzina 500 plus. Wzmożony ruch w komisach samochodowych zaczął się wraz z rozpoczęciem wypłat świadczeń z rządowego programu.
W Lublinie od kwietnia do czerwca 2015 roku mieszkańcy zarejestrowali 6309 aut. W takim samym okresie w 2016 roku było ich już 7331 - czyli o 16,1 procent więcej.
- Generalnie cały ten rok był udany, ale bez jakiegoś zachwytu. Najlepszymi miesiącami były grudzień i czerwiec - dodaje Mirosław Chęć. - Najlepiej sprzedawały się samochody rodzinne i małe. Klienci poszukiwali roczników 2005 - 2010 w przystępnych cenach - opowiada.
Co ciekawe 95 proc. kupionych aut poszło za gotówkę. To też może świadczyć o tym, że samochody były kupowane za pieniądze z Rodzina 500 plus.
Chociaż według właściciela komisu przyczyna może być inna. - Był kłopot z udzielaniem kredytów. Nie każdy mógł go otrzymać. Wielu klientów pracuje na śmieciówkach, za granicą lub zarabia za mało, żeby otrzymać kredyt. Dlatego kupują za gotówkę - analizuje sprzedawca.
Mimo tego wzrost sprzedaży odnotowano także w segmencie samochodów premium.
Jak wylicza instytut Samar „w ciągu minionego roku w Polsce zarejestrowano 50 708 nowych samochodów klasy premium, o 30,14 proc. więcej, niż w 2015.
Agnieszka Błaziak z lubelskiego salonu Mercedesa Lenartowicz dodaje, że na rynku zmieniło się coś jeszcze. - Coraz więcej osób, zwłaszcza młodych, nie widzi potrzeby posiadania samochodu, żeby nim jeździć. W ubiegłym roku bardzo nam się rozwinęła usługa wypożyczenia auta - opowiada.