Wiceprezes Sądu Apelacyjnego na bakier z etyką. Chodzi o 2,1 tys. zł dodatku mieszkaniowego
Wiceprezes Sądu Apelacyjnego w Lublinie sędzia Jerzy Daniluk został w styczniu br. na własną prośbę przeniesiony do Sądu Okręgowego w Siedlcach po czym, również na własną prośbę, został oddelegowany do… Sądu Apelacyjnego w Lublinie. W tym mało logicznym działaniu sędzia Daniluk miał jednak cel: dodatek mieszkaniowy w wysokości 2,1 tys. miesięcznie.
8 stycznia br. Jerzy Daniluk został powołany przez ministra Zbigniewa Ziobrę na stanowisko wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie. Z tego powodu został oddelegowany z Sądu Okręgowego w Lublinie (gdzie był formalnie zatrudniony) do Apelacyjnego. Jednym z pierwszych kroków nowego wiceprezesa było zwrócenie się do dyrektora administracyjnego lubelskiej apelacji o zwrot kosztów wynajmowanego mieszkania w Lublinie.
W artykule piszemy:
Choć z formalnego punktu widzenia wiceprezes lubelskiej apelacji jest „czysty”, to nasuwa się pytanie o etyczną stronę zachowania sędziego
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień