Wiem, że pilot na łóżku nie umiera. Zbigniew Kasprzak opowiada o bracie Eugeniuszu, pilocie
- Nauczyłem się rozpoznawać jego samolot. Zawsze przylatywał nad nasz dom, krążył przez chwilę i machał do nas ręką - opowiada Zbigniew Kasprzak o bracie Eugeniuszu, który z chmur walczył o naszą wolność.
Z trójki rodzeństwa Gienek był średni, najstarszy Mietek.
- A ja byłem najmłodszy knypek. Po dwóch synach matka chciała mieć córkę, dlatego nosiłem długie blond włosy - pokazuje na starym zdjęciu Zbigniew Kasprzak. Na fotografiach widać też psa. To kundelek Lalek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień