Wojciech Mąka

Wstrząsające zeznania ratownika medycznego, który pomagał zadeptanej na śmierć dziewczynie na UTP

Marcin B., ratownik medyczny opowiadał, jak studenci robili sobie zdjęcia podczas akcji ratunkowej Fot. Wojciech Arkuszewicz Marcin B., ratownik medyczny opowiadał, jak studenci robili sobie zdjęcia podczas akcji ratunkowej
Wojciech Mąka

Trwa proces w sprawie tragedii na UTP w 2015 roku. Wczoraj zeznawali ratownicy medyczni, którzy jako jedni z pierwszych byli na miejscu.

Wczoraj przed bydgoskim Sądem Okręgowym zeznawali ratownicy medyczni, którzy brali udział w dramatacznych zdarzeniach w jesieni 2015 roku. Podczas trwających wówczas „otrzęsin” tłum uczestników zadepał na śmierć troje studentów.

Stali w drzwiach

- Zostaliśmy wezwani do bójki kilku osób z poszkodowanymi, taki był komunikat - zeznawał wczoraj Marcin B., ratownik medyczny, który jako jeden z pierwszych był na miejscu tragedii.

- Ochrona stała w drzwiach, na pewno nas widzieli, wiedzieli że jesteśmy po to, żeby pomagać. Ale nikt z nich się nie ruszył. Pomagałem kobiecie, były przy niej dwie osoby, na pewno jeden mężczyzna.

Cztery osoby oskarżone

Relacja ratownika z minuty na minutę była coraz bardziej dramatyczna. Pomagał młodej kobiecie, o której stanie ktoś go poinformował, że wszystko jest w porządku, że oddycha.

- No nie oddychała - zeznawał ratownik. - Obok przechodziły jakieś dziewczyny, padały imiona. O stanie pacjentki wypowiadał się tylko ten chłopak; jak się nazywał, nie mam zielonego pojęcia. Tam było tyle ludzi, było ciemno, nie rozpoznałbym jego twarzy.

W dalszej części artykułu przeczytasz relację ratownika medycznego,  który przybył na miejsce tragicznych wydarzeń na UTP.

Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Wojciech Mąka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.