Zamiast pociągiem pojedziemy autobusem
W czasie wielkiego kolejowego remontu Przewozy Regionalne między Dęblinem a Lublinem wprowadzą komunikację zastępczą
To już pewne. W niedzielę, 11 czerwca zostanie zamknięta linia kolejowa nr 7 pomiędzy Lublinem a Otwockiem. A to oznacza, że do końca 2018 roku nie pojedzie nią żaden skład.
W tym czasie będą trwały prace remontowe, które utrudnią życie wielu pasażerom kolei.
Pociągi jadące do Warszawy będą korzystać z objazdu przez Łuków, przez to podróż wydłuży się o 40 minut w porównaniu ze stanem obecnym.
Wiadomo też, że dłużej też będziemy podróżować do Krakowa, Kielc czy Katowic.
Wielu pasażerów trapi jednak inny problem.
- Jak mamy dojechać z Puław do Lublina, żeby tam przesiąść się na pociąg do Warszawy? A może będzie komunikacja zastępcza prosto do stolicy? - regularnie otrzymujemy takie telefony.
Jakiś czas temu spółka PKP Intercity mówiła o wprowadzeniu zastępczej komunikacji autobusowej z Puław.
- O wszelkich szczegółach dotyczących kursowania naszych pociągów oraz komunikacji zastępczej będziemy informować bliżej terminu zamknięcia trasy. Prosimy o kontakt w połowie maja - ucina dziś dyskusję Marta Ziemska z zespołu prasowego PKP Intercity.
Inaczej jest w przypadku spółki Przewozy Regionalne. Po dłuższych negocjacjach z Urzędem Marszałkowskim zapadła decyzja, że Przewozy wynajmą autobusy, które przewiozą pasażerów na trasie Dęblin - Puławy - Lublin.
Tylko do końca tego roku taka operacja będzie kosztowała 660 tysięcy złotych.
Pieniądze pochodzą z budżetu województwa, które jest współwłaścicielem kolejowej spółki i zamawia u niej kursy.
- Decyzja o przeznaczeniu pieniędzy wynika z faktu, że wkrótce nastąpi dwutorowe zamknięcie linii - potwierdza Beata Górka, rzeczniczka marszałka.
Przewozy Regionalne już wiedzą, jak ta komunikacja ma wyglądać.
Z warunków ogłoszonego przetargu wynika, że firma chcąca zdobyć zamówienie musi mieć do dyspozycji przynajmniej dziewięć 50-miejscowych autobusów, z czego przynajmniej dwa muszą być przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Autobusy z Lublina do Dęblina mają odjeżdżać o godz. 5.20, 7.05, 14.30, 15.30, 16.52 i 19.30.
Z Dęblina odjazdy zaplanowano na godz. 4.14, 5.19, 6.30, 14.00, 16.32 oraz 17.30.
- Bilety będzie można kupić, tak jak do tej pory: przez internet, w kasach i u konduktora. Tak, konduktorzy będą jeździli autobusami, razem z pasażerami - zapowiada Zofia Dziewulska, naczelnik działu ds. handlowych lubelskiego oddziału Przewozów Regionalnych.
Nie powinno też być kłopotów z brakiem miejsc dla pasażerów.
Kolej, zamawiając kursy autobusowe, dokładnie policzyła pasażerów, uwzględniając, na jakich przystankach wsiadają i wysiadają.
- W przetargu zastrzegamy też, że w razie potrzeby zwycięzca postępowania ma podstawić dodatkowy pojazd - dodaje Dziewulska.