Zapomniany bohater wojennego Lublina

Czytaj dalej
Fot. Ludwik Hartwig/Archiwum Państwowe w Lublinie
Malgorzata Szlachetka

Zapomniany bohater wojennego Lublina

Malgorzata Szlachetka

Jan Gilas zginął wynosząc bombę z ratusza. Czy dziś dostanie ulicę?

Największe niemieckie bombardowanie Lublina zaczęło się o godzinie 9.40, był 9 września 1939 r. Szacuje się, że tego dnia w Lublinie zginęło 400 - 500 osób, a około 1200 zostało rannych.

Zapomniany bohater wojennego Lublina
archiwum rodzinne Jerzego i Macieja Rymarczyków

Bomby zrujnowały lub uszkodziły wiele budynków, m.in. hotel Victoria przy Krakowskim Przedmieściu czy kamienice przy Jezuickiej. Tylko w gmachu magistratu zginęły 42 osoby. Wśród nich był Jan Gilas, woźny Zarządu Miejskiego.

Według przekazów, mężczyzna zmarł na zawał, gdy próbował wynieść bombę, która przebiła strop ratusza. Fotograf Ludwik Hartwig dokumentujący później zniszczenia, zrobił Gilasowi pośmiertne zdjęcie - woźny nadal trzyma w ramionach bombę.

Obecnie trwa społeczna akcja zbierania podpisów w sprawie ustanowienia Jana Gilasa patronem ulicy w Śródmieściu Lublina. Można się podpisać na liście m.in. w Domu Kultury LSM przy ul. K. Wallenroda 4a i w Spółdzielni Socjalnej „Kargusek” przy ul. Peowiaków 11.

- To jest postać, która powinna być upamiętniona, bo Jan Gilas jest dla Lublina symbolem - zgadza się radny miejski Marcin Nowak, członek zespołu ds. nazewnictwa.

- Pytanie jest tylko o formę, ulica, a może pomnik - dodaje radny Nowak.

Jan Gilas był jedną z 42 osób, które zginęły w ratuszu, w bombardowaniu z 9 września 1939 r.

Rozmowa z Januszem Malinowskim, inicjatorem akcji zbierania podpisów w sprawie ustanowienia ulicy Jana Gilasa w Lublinie.

Dlaczego Jan Gilas powinien być upamiętniony ulicą?

Bo 9 września 1939 roku wyniósł z ratusza bombę, żeby nie wybuchła w środku. Swoje bohaterstwo przypłacił życiem, zmarł na serce. Mimo to przez lata przeszedł do niepamięci. Chciałbym, żeby jego imię nosił fragment ulicy Bernardyńskiej, od deptaka do placu Wolności. Zasługuje na to jak nikt inny.

Na facebookowej grupie Uroczy Lublin pisze Pan, że udało się dotrzeć do wnuków Jana Gilasa.

Akcję zbierania podpisów pod wnioskiem do Rady Miasta prowadzimy właśnie przez grupę Uroczy Lublin, tam publikuję kolejne ustalenia. Dotarcie do członków tej rodziny nie było łatwe. Pomogła mi pani, która jest zastępcą kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Lublinie. Okazało się, że Jan Józef Gilas, syn Jana, zmarł w 1992 roku, jest pochowany na cmentarzu na Majdanku.

Do śmierci mieszkał przy ulicy Hipotecznej 3. Syn Jana Gilasa urodził się w 1933 roku, miał też o trzy lata starszą siostrę o imieniu Jadwiga Kunegunda.

Od dwóch z trzech wnuków Jana Gilasa (jeden mieszka obecnie w Krakowie, a drugi we Francji) dostałem zdjęcie, na którym widać naszego bohatera z pięcioletnim synem, w czasie spaceru po Krakowskim Przedmieściu w Lublinie. Zdjęcie zostało zrobione w czerwcu 1938 r.

Gdzie został pochowany Jan Gilas?

W zbiorowej kwaterze przy ulicy Unickiej, gdzie leżą 42 osoby, które zginęły w bombardowaniu ratusza z dnia 9 września 1939 roku. Na nagrobnej tablicy jest pomyłka w nazwisku: Gitas zamiast Gilas. Ten błąd na pewno powinien być jak najszybciej poprawiony. Dotarłem też do aktu zgonu Jana Gilasa, który jest w Archiwum Państwowym w Lublinie: został wystawiony dopiero 4 października.

Jakie jeszcze dokumenty dotyczące Gilasa udało się odnaleźć?

Akt urodzenia i akt zawarcia małżeństwa. W akcie urodzenia czytamy, że Jan „przynależy do gminy Kocudza”, ale wiem, że urodził się już w Lublinie, na Kośminku.

Czy istnieje rodzinny dom Jana Gilasa?

Tego nie wiem, bo nie znamy dokładnego adresu. Ale znajomym jego ojca, czego dowiadujemy się z aktu urodzenia Jana, był Stanisław Kapica, goniec z Zarządu Miejskiego. Możemy więc przypuszczać, że mógł się on przyczynić do załatwienia Gilasowi pracy w magistracie. Jakiś czas po wojnie rodzina Gilasów, na pewno Otolia, wdowa po Janie i ich córka, wyjechały na Ziemie Zachodnie.

Malgorzata Szlachetka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.