Zgubiła ich ambicja i wielkie długi. Hetman powoli wstaje po upadku
Codziennie ciężko pracują, żeby przywrócić blask piłce nożnej w Zamościu. Hetman stracił go w 2010 roku, kiedy zniknął z piłkarskiej mapy Polski. Jest plan, by po latach upokorzeń wyprowadzić uznanego w regionie ex-drugoligowca na prostą.
Historia zamojskiej piłki nożnej to w zasadzie jeden klub - Hetman Zamość. Pierwszoligowiec (w obecnym nazewnictwie) z lat 1992-2003, upadł poniekąd przez własną ambicję. Klub latami finansował Krzysztof Duda, zamojski przedsiębiorca. Kadex, należąca do Dudy firma transportowa, była głównym sponsorem Hetmana (swego czasu nawet tytularnym).
Kiedy w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych przedsiębiorstwo popadło w finansowe tarapaty, Duda usunął się w cień, razem ze swoim wsparciem dla klubu. - I od tego czasu Hetman ciągle borykał się z brakiem pieniędzy - mówi Wiesław Wieczerzak.
Plany na przyszłość? Hetman docelowo, za kilka lat, chciałby znaleźć się w II lidze. Jeszcze kilka lat temu słysząc o takim pomyśle, można byłoby się tylko zaśmiać. A dziś?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień