Magdalena Siemińska

Żona walczyła o życie, a mąż miał nadzieję, że ona umrze

Żona walczyła o życie, a mąż miał nadzieję, że ona umrze Fot. PIXABAY
Magdalena Siemińska

Kiedy Krystyna walczyła o życie, zmagając się z nowotworem, jej mąż pił, zdradzał ją, a nawet życzył śmierci. Ale ona się nie poddała. I choć straciła obie piersi, znalazła w sobie siłę, by pomagać innym chorym kobietom.

Kiedy Krystyna walczyła o życie, zmagając się z nowotworem, jej mąż pił, zdradzał ją, a nawet życzył śmierci. Ale ona się nie poddała. I choć straciła obie piersi, znalazła w sobie siłę, by pomagać innym chorym kobietom.

Krystyna wychowywała się w jednej z pod suwalskich wsi. Aby podjąć naukę w szkole średniej, przeprowadziła się do Suwałk, gdzie mieszka do dziś. Zaprasza nas do swego mieszkania na czwartym piętrze bloku z wielkiej płyty, aby zacząć swoją opowieść pełną wspomnień, bólu, łez, rozpaczy, a na koniec... radości.

To była miłość jak w filmie

- Przeprowadzka do Suwałk wywróciła moje życie do góry nogami. Właśnie tutaj, spacerując ulicą Kościuszki, poznałam mojego męża Jarka - wspomina 53-latka. - To była miłość od pierwszego wejrzenia, taka jak w filmie. On, gdy mnie zobaczył, nagle podszedł i powiedział, że skradłam jego serce. On zresztą moje też, w jednej chwili.

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Magdalena Siemińska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.